Szpital psychiatryczny w literaturze - współczesna książka? Prośba o pomoc!!
Witam
mam do Was wszystkich wielką prośbę. Wykorzystałam już wszystkie znane mi sposoby na znalezienie odpowiedniej książki: szukałam po wszystkich bibliotekach, pytałam polonisty, znajomych.
A problem mam taki: jako temat maturalny wybrałam "Obraz szpitala psychiatrycznego w literaturze". Ksiązki, które postanowiłam wykorzystać to: Sala nr 6, Przygody Szwejka, Mistrz i Małgorzata i Lot na kukułczym gniazdem. Te książki o tyle mi odpowiadają, że każdą z nich dzieli okres mniej więcej 2o lat, toteż będę mogła udowodnić, że mimo upływu czasu sytuacja w szpitalach wcale nie poprawiała się. Obraz jaki się wyłania z tych książek, to obraz pesymistyczny, gdzie nie liczą się prawa pacjenta, a pełnia władz należy do personelu szpitala. Często jest to oaza normalności i wolności: do szpitala trafiają ludzie niewygodni dla społeczeństwa albo władzy, a nie ludzie chorzy. Terapia to puste słowo.
Jednak mówiąc o tym, trudno nie wspomnieć o jakieś bardziej współczesniej książce, bo akcja ostatniej, jaką wybrałam, rozgrywa się w latach 50 XX wieku. Przeczytałam wiele książek bardziej nam współczesnych jak np Życie to nie bajka, Chuda, Weronika postanawia umrzeć. Ale żadna z tych książek nie odpowiada wnioskom, jakie chcę wysnuć. Zadałam sobie pytanie czy dzisiaj już nikt nie pisze książek o tym jak to w "psychiatrykach" jest źle i niedobrze? Jakoś nie mogę uwierzyć, że nie.
Może jesteście w stanie mi pomóc? Czy znacie jaką współczesną książkę, w której szpital psychiatryczny opisany jest np jako machina zniewalająca człowieka?
Słyszałam o książce, w której dziennikarz bodajże udał chorobę psychiczną, żeby sprawdzić jak wygląda szpital psychiatryczny, a potem trduno mu było wyjść na wolność. Ale nie pamiętam tytułu ani autora, a co więcej nie jestem pewna czy było to napisane niedawno.
Z góry dziękuje Wam za wszelką pomoc :)