Dodany: 24.01.2008 13:13|Autor:

Książka: Czynnik krytyczny
Cook Robin
Notę wprowadził(a): margot.

nota wydawcy


Doktor Laurie Montgomery bada serię nagłych zgonów – pacjenci jednej z sieci szpitali umierają z powodu zakażenia gronkowcem. Laurie jest tym bardziej zaniepokojona, że w jednym z tych szpitali ma się poddać operacji jej mąż, Jack Stapleton.

Lekarka stopniowo nabiera pewności, że zakażenia nie są przypadkowe. Za wszelką cenę chce rozwikłać zagadkę, by zmusić męża do odłożenia zabiegu. Niestety, Jack jest bardzo uparty, a właściciele sieci szpitali walczą, by informacje o sytuacji kryzysowej nie ujrzały światła dziennego...


Kolejny bestseller niezawodnego mistrza thrillera medycznego Robina Cooka, w którym miłość miesza się ze zbrodnią, a dynamiczna akcja trzyma w napięciu do ostatniej strony.

[Wydawnictwo Rebis, 2008]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2750
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: suzaku18 20.01.2009 01:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Doktor Laurie Montgomery ... | margot.
Przykro mi to powiedzieć, ale książka była po prostu beznadziejna. Czytałem ją na siłę. Nie pojawiło się nic, czego nie znaleźlibyśmy we wcześniejszych książkach Cooka. Jest to taka nieudolna kopia Zarazy (która zresztą też niczym szczególnym nie zachwycała) z motywami znanymi m.in. z Oślepienia czy Chromosomu 6. Autorowi może dobrze by zrobiło, gdyby dał sobie spokój z Jackiem i Laurie (przynajmniej na chwilę) i zaprezentował nam jakąś świeżą historię, a nie odgrzewane kotlety. Niestety, jego najnowsza książka (Ciało obce - w lutym w Rebisie) znowu będzie się toczyło wokół tej mdłej parki. Jakby tego było mało, w nienapisanym jeszcze dziele (jak informują strony zagraniczne) znowuż przyjdzie nam towarzyszyć dwójce patologów. Cook zjadł własny ogon. Szkoda.
Użytkownik: Kurishia 06.06.2009 18:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Doktor Laurie Montgomery ... | margot.
"Kolejny bestseller niezawodnego mistrza thrillera medycznego Robina Cooka, w którym miłość miesza się ze zbrodnią, a dynamiczna akcja trzyma w napięciu do ostatniej strony." - Ten fragment opisu najbardziej nie pasuje do tej książki - i to chyba gorzej, niż pięść do oka.
Laurie i Jack są jak stare małżeństwo z wielką rutyną, zaczynają być coraz bardziej nudzący.
Nie zauważyłam też mieszanki miłości i zbrodni - może jeszcze doczytam, bo z wielkimi bólami dobrnęłam do połowy książki...
"Dynamikę akcji" można przyrównać do wyścigu ślimaków, a "napięcie" jest tak słabe, że nawet nie jest w stanie pobudzić, zachęcić do dalszego czytania...

Nie wiem co się wydarzyło autorowi, ale jak na razie mogę uznać, że jest to najgorsza książka Robina Cooka. - Może jeszcze (choć trochę) zyska w moich oczach w drugiej połowie, przez którą zamierzam jakoś przebrnąć... ale nie zanosi się na to wcale...

Jak przeczytam całość, napiszę o pełnych wrażeniach.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: