Jak wygląda życie dziecka u boku komunistycznego przywódcy? To pytanie towarzyszy czytelnikowi książki Moniki Jaruzelskiej pt. „Towarzyszka Panienka”.
Autobiograficzne dzieło jednej z najbardziej rozpoznawalnych kobiet XXI wieku zawiera obraz świata, w którym historia odciska swoje piętno na ludziach, którzy ją tworzyli. Beztroskie lata dzieciństwa u boku wpływowych rodziców, jak przekonuje autorka, nie stanowią przepustki do życia wolnego od trosk dnia codziennego. Co więcej, nazwisko, mimo iż może otwierać wiele drzwi, niejednokrotnie wzbudza też skrajne emocje i budzi nieuzasadnioną niechęć. Barwny świat Moniki - córki „tego Jaruzelskiego” - to przede wszystkim przestrzeń, w której od zawsze pojawiali się ciekawi ludzie.

Obok możnych tego świata są tu przedstawiciele różnych profesji, ale każda z owych osób jest dla bohaterki książki ważna, gdyż bezpośrednio otarła się o jej życie.

Spowiedź kobiety sukcesu, czy też może zawoalowana w narracji psychoanaliza - pytanie to nasuwa się po lekturze książki, której autorka czynnie uczestniczy w życiu publicznym.

Życiu, które stara się prowadzić ponad politycznymi podziałami.