Dodany: 06.09.2013 20:13|Autor: Popkulturka

Książka: Biała królowa
Gregory Philippa

1 osoba poleca ten tekst.

Królowa Yorków


Książka jest podzielona na rozdziały opisane datami, ale można śmiało podzielić powieść na trzy części. Pierwsza obejmuje akcję od początku do momentu, gdy Edward ogłosił swoje małżeństwo, druga - czas jego królowania, a ostatnia - wydarzenia dziejące się po jego śmierci.

Powieść opowiada dzieje królowej Elżbiety Woodville - kobiety z ludu, która opisuje swoje życie od dnia poznania młodego króla Edwarda IV (walczącego jeszcze o prawa do tronu ze swoim poprzednikiem) aż do czasu objęcia tronu przez jego młodszego brata Ryszarda III. W pierwszej części obserwujemy rodzące się pomiędzy dwojgiem ludzi fascynację i uczucie. Następnie, gdy Edward pokonuje swojego przeciwnika, sprowadza Elżbietę na dwór i ujawnia wszystkim, że jest jego małżonką, rozpoczyna się właściwa część powieści, w której to Elżbieta okazuje się mieć duży wpływ na swojego męża, który pozwala jej kształtować politykę królestwa Anglii według własnych upodobań.

Elżbieta "upycha" członków swojej niskiego pochodzenia rodziny na ważniejszych stanowiskach. Oczywiście taki sposób rządzenia królestwem nie podoba się wielmożom, w tym Richardowi Nevill’owi, hrabiemu Warwick, który umieścił króla na tronie. Szybko rozpoczyna się kolejna walka o władzę, z której młody Edward wychodzi zwycięsko, ale jego panowanie jest naznaczone szeregiem podobnych wystąpień. Dopiero w 1471 roku, w bitwie pod Tewkesbury udało się trwale pokonać wszystkich wrogów, a trzymanego w niewoli króla Henryka VI zamordowano. Odtąd nastąpił czas pokoju trwający do śmierci Edwarda w 1483 roku, kiedy to rozpoczęły się dwuletnie starania Ryszarda III o zdobycie korony.

Na podstawie powyższego opisu można przyjąć, że tytułowa Biała Królowa i jej mąż byli otoczeni wrogami ze wszystkich stron. Należy pamiętać, że Yorkowie uzyskali tron dzięki wywołanemu buntowi i bardzo dyskusyjne jest, czy ten tron im się należał (Edward IV zasiadł na nim, gdy żył jeszcze jego poprzednik Henryk VI, który później został zgładzony na rozkaz Edwarda). Historia nie znosi niesprawiedliwości - obaliła Yorków. Ich miejsce zajęli Tudorowie - młodsza linia Lancasterów, czyli uznać można, że sprawiedliwości stało się zadość.

Z opisów możemy również wywnioskować, że królowa Elżbieta nie do końca była postacią wyrozumiałą i pokojowo nastawioną. Oskarżono ją o nepotyzm, toczyła ją nienawiść i chęć zemsty na Warwicku oraz bracie króla - Jerzym, których uważała za odpowiedzialnych za śmierć swego ojca i starszego brata. Sama również nie stosowała litości wobec swoich wrogów, każąc ich ścinać i wyciągać z sanktuariów, w których się kryli w obliczu klęski, co oczywiście nie przeszkadzało jej korzystać dwukrotnie z kryjówek w klasztorach, gdy sama miała problemy z utrzymaniem władzy, a wrogowie panoszyli się w Londynie jak u siebie.

Z punktu widzenia historycznego jest to całkowicie oczywista sprawa, bowiem władcy najczęściej uważali, że "Bóg jest z nimi", a pozostali pretendenci do tronu to zwykli zdrajcy i buntownicy. Niemniej ciekawie jest czytać o sytuacji, gdy osoba decydująca o życiu poddanych znajduje się nagle na ich łasce.

Autorka przedstawiła również ciekawą intrygę związaną z dwoma synami Elżbiety Woodville, tzw. Książętami z Tower, którzy w niewyjaśniony sposób zniknęli z tego świata. Autorka sugeruje, że synowie królowej zostali zgładzeni, a ich szczątki pogrzebane przy schodach Tower. I faktycznie, w XX wieku odkryto w tym miejscu dwa "wybrakowane" szkielety, jednak panująca królowa Elżbieta II odmówiła zgody na zbadanie szczątków. Nie świadczy to jednak, że faktycznie musiały to być szczątki synów Elżbiety. Philippa Gregory rozpisała ten wątek, aby dopasować go do rzeczywistych wydarzeń. Autorka sama przyznaje, że w wielu przypadkach musiała rozwinąć opowieść o własne domysły, bowiem historia z drugiej połowy XV wieku nie jest kompletna. Dlatego autorka musiała podjąć się trudnego zadania zapełniania tych dziur. Aby ubarwić historię, skorzystała również z bardzo popularnych wtedy tematów magii i okultyzmu. Autorka zasugerowała, że wywodząca się z prastarego rodu Elżbieta mogła praktykować magię i tym samym sprowadziła na Anglię kataklizm w postaci długich opadów. Pojawiły się również spekulacje, że Elżbieta uwiodła Edwarda, używając czarów, co też wypominano jej aż do śmierci.

Jestem bardzo zainteresowany twórczością Philippy Gregory. Jeśli faktycznie „Biała Królowa” jest jej najsłabszą powieścią, to nie mogę doczekać się przeczytania wcześniejszego cyklu - "Opowieści Tudorowskich". Ale zanim to nastąpi, chciałbym zapoznać się z kolejnymi tomami "Wojen Kuzynów".

Autorka bardzo realistycznie opisała postać Elżbiety Woodville. Pomimo braku skrupułów, jakimi kierowała się Królowa, nie sposób nie wciągnąć się w jej opowieść i jej nie polubić. Zwłaszcza w momentach, gdy cierpiała po stracie dzieci, rodziców i braci. Albo, gdy myślami była przy wojującym Edwardzie. Polecam książkę miłośnikom historii, bowiem o okresie zwanym Wojną Dwóch Róż słyszał zapewne każdy, ale jeśli chcecie dowiedzieć się dokładniej, jak przebiegał konflikt, a nudzi Was typowa podręcznikowa proza - zachęcam do zapoznania się z powieścią.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1080
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: