Dodany: 27.11.2013 10:47|Autor:

Książka: Lewicowy faszyzm
Goldberg Jonah Jacob
Notę wprowadził(a): LouriOpiekun BiblioNETki

nota wydawcy


Od powstania i upadku systemu nazistowskiego faszyzm uważa się za zjawisko skrajnie prawicowe. A gdzie obecnie szukać prawdziwych faszystów? W „Lewicowym faszyzmie” Jonah Goldberg ukazuje szokujące powiązania współczesnego amerykańskiego liberalizmu z faszyzmem Mussoliniego i Hitlera. Pisząc o tak kontrowersyjnych kwestiach jak moralność, starcie nauki z religią, służba zdrowia i wartości kulturowe, Jonah Goldberg przypomina nam, że faszyzm zrodził się na lewicy, a także zwraca uwagę, iż pewne niepokojące rodzinne podobieństwo do niego cechuje dzisiejszą lewicę. Do współczesnych spadkobierców tej dyktatorskiej doktryny należą dziennik „New York Times”, hollywoodzcy liberałowie oraz Partia Demokratyczna. W przenikliwym nowym posłowiu autor pisze o Baracku Obamie i jego „polityce zmiany”, wykazując, że koncepcje nowego amerykańskiego prezydenta wcale nie są aż takie nowe…


Jonah Goldberg jest felietonistą publikującym na łamach „Los Angeles Times”, uczestniczy także w redagowaniu pisma „National Review”. Współpracownik „USA Today” i były felietonista londyńskiego „Timesa”, pisał także materiały dla tygodnika „The New Yorker” i dziennika „Wall Street Journal”. Mieszka w Waszyngtonie.


„Propaganda nie musi być prawdziwa, aby zatriumfować w umysłach ludzi. Wystarczy, gdy jest silna i uporczywa oraz umiejętnie gra na emocjach. Taka jest lekcja z krajów totalitarnych, gdzie – z definicji – stosując przymus władza publiczna ma monopol na wszystko, w tym na środki masowego przekazu. Fałszywa propaganda może jednak również odnosić sukcesy w ustrojach demokratycznych, w których systematycznie wybiera się władze i istnieją rozległe indywidualne swobody. To pokazuje Jonah Goldberg w wybitej książce »Lewicowy faszyzm«, w której zarazem odkłamuje propagandowe hasła, fałszerstwa, manipulacje i zwykłe nieporozumienia. (…) Jonah Goldberg napisał książkę, która łączy w sobie głęboką myśl, podobną do głębi znanej z prac Poppera i Hayeka, z pasją i ironią, a także znakomitym komunikatywnym językiem. Jest to wybitne dzieło, które czyta się jak kryminał”.

Ze "Słowa wstępnego" Leszka Balcerowicza

[Zysk i S-ka, 2013]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 384
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: