Dodany: 28.11.2013 12:19|Autor: porcelanka

Kobieta XIX wieku


[w recenzji odwołuję się do elementów fabuły]


Dziewiętnastowieczna Anglia kojarzy mi się nieodłącznie ze starymi, wielkimi dworami, opuszczonymi posiadłościami, powozami wiozącymi damy na bal i szarmanckimi mężczyznami. To nieco stereotypowe wyobrażenie przyciąga mnie do wszystkiego, co zrodzone w dziewiętnastym stuleciu w Wielkiej Brytanii. Nie dziwota zatem, że do twórczości sióstr Brontë pałam miłością od pierwszego spotkania. Anne Brontë była mi jak dotąd najmniej znana ze względu na brak polskich przekładów i nareszcie się to zmieniło. Jej „Lokatorka Wildfell Hall” jest wspaniałą powieścią, dorównującą „Wichrowym Wzgórzom” i „Dziwnym losom Jane Eyre”.

„Lokatorka Wildfell Hall” to historia opowiedziana dwutorowo – z jednej strony przyjmująca postać listu pisanego przez Gilberta do przyjaciela, z drugiej wyimków z pamiętnika Helen. Nadanie powieści formy szkatułkowej sprawia, że fascynuje ona i zaciekawia rozwojem zdarzeń. Dzięki zmianom narratora czytelnik może śledzić losy poszczególnych postaci i poznawać ich uczucia.

O wielkości tej powieści Anne Brontë nie świadczy jednak tylko wierny obraz życia arystokracji z połowy XIX wieku i wspaniałe portrety psychologiczne postaci. Najważniejsze w „Lokatorce Wildfell Hall” jest przedstawienie losów kobiety pozostającej w toksycznym czy nawet patologicznym związku. To niebywałe, że przed ponad stu pięćdziesięciu laty pisarka miała odwagę poruszyć kwestię praw kobiet i trudnych relacji małżeńskich.

Zauroczona Helen nieco pochopnie postanawia zostać żoną człowieka prowadzącego hulaszczy i rozwiązły tryb życia. Młoda dziewczyna, naiwnie sądząc, iż o swoim wybranku wie już wszystko, co najgorsze, postanawia nawrócić przystojnego bawidamka na drogę cnoty i prawdy. Bardzo szybko okazuje się, że to niewykonalne, a Helen poznaje smak zdrad, upokorzeń i wstydu. Osamotniona i pozbawiona możliwości samodzielnego decydowania o własnym życiu, jest zdana na łaskę męża - alkoholika i despoty. Najbardziej zaskakuje jednak jej zachowanie – po utracie złudzeń co do męża zaczyna postępować jak świadoma i mądra kobieta: podejmuje działania mające na celu odseparowanie się od małżonka i ochronę ich syna.

„Lokatorka Wildfell Hall” zdumiewa trafnością spostrzeżeń i sądów, a przede wszystkim aktualnością poczynionych uwag. Nie da się ukryć, że mimo emancypacji i równouprawnienia wiele kobiet nadal mogłoby utożsamiać się z Helen. Bowiem Anne Brontë skupia się przede wszystkim nie na sytuacji prawnej kobiet, ale na stronie emocjonalnej. Bohaterki jej ostatniej powieści są nijako zaślepione uczuciem, przywiązane do swoich oprawców i nie umieją się im przeciwstawić. Splątane konwenansami i wymaganiami epoki, nie mogą uwolnić się od przeświadczenia, że rolą kobiety jest służyć i być posłuszną mężczyźnie. Przerażające dla współczesnego czytelnika jest skonfrontowanie prawd sprzed ponad stu pięćdziesięciu lat z pokutującymi nadal stereotypami. Helen, kwestionując niegodziwe zachowanie męża, nie odważa się jeszcze podważyć jego oczywistego prymatu – w XIX wieku jest za wcześnie, by mówić o partnerstwie.

W tej beczce miodu jest także łyżeczka dziegciu: postać Helen zdaje się trochę zbyt posągowa, a wygłaszane przez nią tyrady na temat życia i moralności – nieco moralizatorskie. Te drobne mankamenty można zapewne złożyć na karb obyczajów epoki lub wychowania pisarki, która wszakże była córką pastora. Te drobnostki nie wpływają jednak zbytnio na odbiór utworu, a co najważniejsze, nie zmniejszają dynamiki akcji.

Anne Brontë w swojej powieści uświadamia, że piękny i zadbany dwór to często tylko fasada, za którą kryją się toksyczne relacje, uzależnienia, a nawet przemoc. Łatwo dzisiaj tęsknić do wyidealizowanych czasów, ale przecież tak naprawdę niewiele różniły się one od współczesności – galopujący postęp technologiczny nie zmienił wcale natury człowieka.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 556
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: