Dodany: 18.03.2008 00:14|Autor: Hel

Książka: Państwo bez stosów
Tazbir Janusz

2 osoby polecają ten tekst.

Veto!


Janusz Tazbir niewątpliwie należy do tzw. "śmietanki" polskich historyków. Pisząc tę pracę jednak pobłądził. Dał się uwieść powszechnie (tak dawniej, jak i dziś) przyjętej tezie, że Polacy to naród przyjazny i tolerancyjny, a kraj, w którym mieszkają, to bezpieczna i cicha przystań dla największych nawet dziwaków i odmieńców. Nic bardziej mylnego! Teza zawarta w tytule jest wprawdzie podpierana przez autora dość dużą liczbą przykładów, mnie osobiście popychają one jednak ku zupełnie odmiennym wnioskom. Tazbir niechcący sam podkreśla typowo stanowy charakter polskiej tolerancji. Nie zapominajmy, że polskie społeczeństwo nie składało się li tylko ze szlachty. Proporcje były zgoła odmienne. Zatem gdy dla jednych Polska mogła okazać się państwem bez stosów (i, niestety, dotyczy to tylko pewnego procentu społeczeństwa), dla znakomitej większości była ona nadal miejscem, gdzie ksenofobia i fanatyzm biorą górę nad rozsądkiem. To ocena typowo subiektywna i nie dotyczy samej książki. Ta bowiem jest napisana jak zwykle lekkim piórem. Czyta się przyjemnie, a duża liczba anegdot i przykładów jest nie tylko właściwie dobrana, ale przede wszystkim daje możliwość dokładnego poznania tematu. Kunszt autora przyćmił według mnie niewłaściwie dobrany tytuł.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1219
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: