Dodany: 23.12.2013 21:02|Autor: alva

Podsumowanie Własnej Półki 2013


Na początku tego roku zrobiłam listę książek (Własna półka), stojących na mojej półce "do przeczytania" i wciąż odkładanych "na potem" (no bo w końcu są moje, mogą poczekać! A ja mam tu pilniejsze, wypożyczone, pożyczone, wędrujące...) Dodatkową motywacją, przemawiającą za oczyszczeniem tejże półki, było zastrzeżenia, że nie kupię żadnej nowej książki, dopóki zawartość owej półki nie będzie przeczytana.

No cóż. Złamałam się. Pozostało jeszcze pięć książek (spośród 39), a ja kupiłam "Ziemiomorze" Ursuli LeGuin (tak, tak, tę wielką kobyłę, to jest, przepraszam, 942 strony szczęścia). Ale kupiłam ją dopiero w grudniu, to jest na moment zakupu mijało dwanaście bezzakupowych miesięcy (ostatnią przez "Ziemiomorzem" książkę nabyłam w listopadzie 2012 roku).

Niemniej jednak motywacja z pewnością działa, w związku z czym na rok 2014 planuję powtórkę z akcji.

Swoją drogą, jak to jest, że skoro nie kupowałam nowych książek, to one mimo wszystko jakoś się u mnie zalęgały? I półka wciąż jest pełna?

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 619
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: verdiana 24.12.2013 00:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Na początku tego roku zro... | alva
Bo one się mnożą po kryjomu! :>
Użytkownik: alva 24.12.2013 13:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo one się mnożą po kryjo... | verdiana
Tak, to chyba jedyne wytłumaczenie:)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: