Widma w mieście Breslau
Rec. Roksana Krysa
Ocena: 6/6
Proza Marka Krajewskiego stanowi najlepszy dowód na to, że najprostszą drogą do sukcesu jest po prostu trzymanie się własnych, pisarskich reguł, konsekwencja, niezmienność stylu i klimatu.
Widma w mieście Breslau to kolejna (trzecia z kolei) powieść, której akcja rozgrywa się w przedwojennym Wrocławiu – zdegenerowanym, spowitym cieniem, pełnym bezwzględnych bandytów, nieprzyjemnie tajemniczym. Zbrodnia goni zbrodnię, a Eberhard Mock znajduje się dokładnie między mordercą a ofiarą, co chwilę przeciągany na którąś ze stron. Jaki ma związek z makabrycznym odkryciem ciał czterech marynarzy? Kto próbuje zrobić z jego życia piekło?
Cała recenzja w biblionetkowym magazynie
Literadar poniżej:
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.