Kłamstwa Locke'a Lamory
Rec. Piotr Stankiewicz
Ocena: 5,5
Zwykle podobają nam się rzeczy stanowiące połączenie kilku innych, dobrze nam już znanych. Choć brzmi to jak banał, zasada ta sprawdza się zarówno na gruncie filmu, jak i literatury. A to z powodu, że oprócz tego, co już znamy, otrzymujemy możność skonfrontowania własnej kompetencji kulturowej z pomysłami twórców. I już możemy się popisywać – przed sobą lub w towarzystwie. Że George R. R. Martin zaklął formułę powieści historycznej w świat fantasy, a George Lucas stworzył współczesny mit, łącząc wątki baśniowe z kinem science fiction. Moglibyśmy długo: Steven Spielberg, Neil Gaiman, nasz Jacek Dukaj. Jak się to ma do Scotta Lyncha?
Cała recenzja w biblionetkowym magazynie
Literadar, poniżej:
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.