Użytkownik: madzia z 17.04.2008 11:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam temat świat widzIany ... | madzia:) "Emma i ja"

Użytkownik: madzia z 17.04.2008 11:44 napisał(a):
Odpowiedź na: "Emma i ja" | madzia z też możesz zaliczyc :)

Użytkownik: Annvina 17.04.2008 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam temat świat widzIany ... | madzia:) A myślałaś o książce Halo pan Bóg, tu Anna? Jest fenomenalna i właśnie bardzo dobrze pasuje Ci do tematu. Opisuje spostrzeżenia Anny, świat widziany jej oczami, małego filozofa ;)
A to, co piszesz o swoim temacie - cóż, nie wiem, nie jestem polonistka, ale wydaje mi się, że opisujesz temat - wpływ warunkwów, w jakich wychowywało się dziecko na jego zachowanie i charakter, a nie całkiem tak brzmi ten temat. Świat widziany oczyma dziecka to raczej to, co dzieci postrzegają i naczej niz dorosli - np stado aniołów widzą jako coś oczywistego, lalkę barbie bez szcegółów anatomicznych jako sztuczną i nieprawdziwą, itp... Wydaje mi się, że powinnaś skupić się na tym "postrzeganiu" i dopiero konsekwancją postrzegania i intrepretacji świata jest zachowanie dziecka. To, że dziecko pragnie miłości to "oczywista oczywistość" Ja bym napisała raczej, że to, jakiej miłości pragnie, wynika z tego, jaki świat został mu dany i jako ono go zinterpetowało. Ale nie sugeruj się moimi uwagami za bardzo,mogę się mylić...

Użytkownik: verdiana 17.04.2008 12:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam temat świat widzIany ... | madzia:) Wydaje mi się, że będzie też pasować Wszystko jest możliwe (Papuzińska Magda) Papuzińskiej i obie książki Gallego.

Użytkownik: madzia:) 17.04.2008 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydaje mi się, że będzie ... | verdiana hmm no tak.. tylko, że biubliografię maam już zatwierdzoną i teraz pisze pracę i plan ramowy. Zarówno z tym i z tym mam problem, ale pracę w wersji szkicowej już stworzyłam. Zamartwiam się tylko tym czy trafiłam w temat, a powyższe Wasze uwagi sa bardzo trafne i z pewnością z nich skorzystam. Teraz widze, że praktycznie wzięłam ksiązki, w których dzieci są postawione przed trudnymi sytuacjami i mało w nich jakichś dziecięcych przejawów. Jedynym moim ratunkiem jest "Poczwarka" i "tam gdzie spadają anioły", bo tam jest przedstawiona fantazja i wyobraźnia dziecka. Mimo wszystko trudno opisać mi uczucia małej dziewczynki z zespołem downa, która na swój sposób odbiera świat.. ale to akurat jakoś mi się udało :] Choć jak mówie.. obawiam się, że nie jestem do końca w temacie.

Użytkownik: eliot 17.04.2008 14:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam temat świat widzIany ... | madzia:) Była u mnie czytelniczka-maturzystka, która do tego tematu miała wybrane Dziewczynka w czerwonym płaszczyku (Ligocka Roma).