Dodany: 09.06.2008 08:10|Autor: cisza
Co Cisza wynosi z poradnika
Dlaczego taka niska ocena, tylko 3, skoro książka jest mądra i w dodatku całkiem lekko się ją czyta? Otóż dlatego, że strasznie mnie przygnębiła. Z jednej strony można z niej wnioskować, że jeśli chcesz, by Twoje dziecko było porządnym człowiekiem, to sam bądź porządnym człowiekiem. Jeśli chcesz, by Twoje dziecko było takie-a-takie, to daj mu swoim zachowaniem odpowiedni przykład. Ale z drugiej strony przewija się w całej książce przekonanie, że nasze zachowania są tak zdeterminowane naszymi doświadczeniami z dzieciństwa, że choćbyśmy się nie wiem jak starali, to i tak popełnimy mnóstwo błędów wychowawczych. Nawet nie zdając sobie z tego sprawy, przekazujemy swojemu potomstwu bagaż własnych kłopotów, błędów, złych doświadczeń. Właściwie wszyscy najpierw powinni pójść na psychoterapię i dopiero później pomyśleć o dzieciach. Przy czym terapię oczywiście trzeba kontynuować.
Tak, uważam, że jestem porządnym człowiekiem. Tak, staram się być dobrą matką. Ale czytając tę książkę nie mogłam opędzić się od myśli, że choćbym się nie wiem jak starała, to i tak wszystko schrzanię.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.