Dodany: 18.08.2008 10:07|Autor: verdiana

Warszawa, 21 VIII 2008


Dawno nie było spotkania w Warszawie. :> Doszłyśmy z Vemoną do wniosku, że trzeba to zmienić. Proponujemy więc czwartek, 17:00 w Velvecie. :-)
Wyświetleń: 7856
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 54
Użytkownik: Vemona 18.08.2008 10:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno nie było spotkania ... | verdiana
Bardzo bym chciała, żebyśmy się spotkali, bo ominęło mnie ostatnio sporo. :-)
Użytkownik: Sznajper 18.08.2008 11:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno nie było spotkania ... | verdiana
A nie planujecie jakiegoś spotkania 25-29 sierpnia? :)
Użytkownik: krasnal 18.08.2008 11:05 napisał(a):
Odpowiedź na: A nie planujecie jakiegoś... | Sznajper
O właśnie, to jest dobre pytanie:) Najlepiej bliżej 29:)
Użytkownik: verdiana 18.08.2008 11:11 napisał(a):
Odpowiedź na: O właśnie, to jest dobre ... | krasnal
Będziesz? Znaczy, że mam Twoje książki zacząć czytać? :> Tylko nie wiem, czy się wyrwę, bo 29 to już pewnie będą u mnie urodzinowi goście. :(
Użytkownik: krasnal 18.08.2008 11:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Będziesz? Znaczy, że mam ... | verdiana
Z książkami się nie śpiesz:) Na razie kombinuję, czy się nie uda jakoś przyjechać, ale nic nie wiem.
Użytkownik: verdiana 18.08.2008 11:07 napisał(a):
Odpowiedź na: A nie planujecie jakiegoś... | Sznajper
Zawsze możemy zaplanować. :D A masz jakieś propozycje? :>
Użytkownik: Sznajper 18.08.2008 12:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze możemy zaplanować.... | verdiana
Proponuję siebie ;)
Nie znam Warszawy więc nie mogę zaproponować jakiegoś dobrego miejsca, ale bardzo chętnie spróbowałbym jak to jest na spotkaniu w Velvecie (o ile się wam jeszcze nie znudził) :)
Użytkownik: verdiana 18.08.2008 12:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję siebie ;) Nie ... | Sznajper
Znudził jak znudził - nie mamy na razie lepszego miejsca, więc i wyboru. :-)

Czyli co, po najbliższym spotkaniu mam ogłaszać spotkanie 29? :-)
Użytkownik: verdiana 24.08.2008 12:47 napisał(a):
Odpowiedź na: A nie planujecie jakiegoś... | Sznajper
No i jak, Sznajperku? Mnie by pasował czwartek 28 VIII... :)
Użytkownik: Sznajper 25.08.2008 12:50 napisał(a):
Odpowiedź na: No i jak, Sznajperku? Mni... | verdiana
Pewnie, że będzie:) Tylko o której godzinie?
Użytkownik: verdiana 25.08.2008 12:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie, że będzie:) Tylko... | Sznajper
O 17. :-)
Czwartek, 17:00, Velvet - ogłoszę zaraz. :-)

[artykuł niedostępny]
Użytkownik: exilvia 18.08.2008 12:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno nie było spotkania ... | verdiana
Hmm... ja może trochę później dołączę. Ok. g. 18.30. Pewnie jeszcze będziecie, prawda?
Użytkownik: verdiana 18.08.2008 12:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm... ja może trochę póź... | exilvia
Myślę, że tak. :-)
Użytkownik: Vemona 18.08.2008 12:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm... ja może trochę póź... | exilvia
Będziemy, mam dla Ciebie do oddania książki. :-))
Użytkownik: exilvia 20.08.2008 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Będziemy, mam dla Ciebie ... | Vemona
Vemono, Verdiano, nie wiem jednak, czy się jutro pojawię, więc nie przynoście na wszelki wypadek dla mnie żadnych książek.
Użytkownik: verdiana 20.08.2008 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Vemono, Verdiano, nie wie... | exilvia
Oki. :) Vemona musi jutro wcześniej wyjść ze spotkania. Miałam nadzieję zabrać się z nią na Tarchomin, ale po ferveksie wcale mi nie lepiej, więc jutro pewnie nie pojadę wcale. :(
Użytkownik: exilvia 20.08.2008 21:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Oki. :) Vemona musi jutro... | verdiana
Oj, choraś... zdrowiej!

Czyli hmm... jutro będą tylko 2 osoby (Vemona i morsia) i Vemona wyjdzie po godzinie? :-) Niezłe spotkanie się szykuje.
Użytkownik: emkawu 20.08.2008 22:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, choraś... zdrowiej! ... | exilvia
Ja spróbuję być, ale nie wiem jeszcze, czy to będzie możliwe.

Użytkownik: verdiana 20.08.2008 22:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, choraś... zdrowiej! ... | exilvia
Ja mam nadzieję, że jutro będzie lepiej... :) Kurczę, pracy tyle mam, do biblio muszę iść, do empiku też, a wszystko pilne i niezbędne i co? I kicha. Jestem zdolna tylko do oglądania głupich filmów. :-)

Ale za to znalazłam wreszcie płytę dla Ciebie, bo zapomniałam, gdzie ją położyłam wcześniej. :-)
Użytkownik: exilvia 20.08.2008 22:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam nadzieję, że jutro... | verdiana
To włóż ją w jakąś moją książkę, jeśli jakąś jeszcze masz. :-) Mam nadzieję, że choroba znudzi się szybko katowaniem Cię i odpuści.
Użytkownik: verdiana 21.08.2008 09:08 napisał(a):
Odpowiedź na: To włóż ją w jakąś moją k... | exilvia
Mam dużo Twoich książek. :>
Użytkownik: Marylek 20.08.2008 23:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam nadzieję, że jutro... | verdiana
Ja tam nie wierzę w ferveks, tylko w aspirynę, tylko oryginalną. ;-p
A mądrych filmów nie możesz oglądać? Oj, to już musi być niedobrze. Idź spać i koniecznie obudź się zdrowa!
Użytkownik: morsia 21.08.2008 08:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tam nie wierzę w ferve... | Marylek
Mam nadzieję, że kto chory, już wyzdrowiał i będzie nas trochę więcej niż skromny duet :) Ja się w każdym razie na to spotkanie piszę i będę na pewno.
Użytkownik: verdiana 21.08.2008 09:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam nadzieję, że kto chor... | morsia
To dobrze, dziś się wprawisz w mniejszym gronie, a za tydzień w większym, jak Sznajper przyjedzie. :)
Użytkownik: emkawu 21.08.2008 10:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam nadzieję, że kto chor... | morsia
To może w jakimś sympatyczniejszym miejscu niż ten Velvet? Wayne's, Coffee Heaven?
Użytkownik: morsia 21.08.2008 12:04 napisał(a):
Odpowiedź na: To może w jakimś sympatyc... | emkawu
Dla mnie może być wszędzie, byle była kawa ;)
Użytkownik: verdiana 21.08.2008 09:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tam nie wierzę w ferve... | Marylek
Aspiryna też nie działa, ale jest gorączka, a to bardzo pozytywny objaw, znaczy organizm się raz w życiu wnerwił na mikroby. :>

Mądrych nie mogę oglądać, bo nie mam siły myśleć, zwłaszcza pod wieczór. :-)

No i do Dąbrowy jednak nie pojadę, nawet jeśli rodzice pojadą za tydzień, nie chcą mnie ze sobą zabrać, buu. Ale co się odwlecze...
Użytkownik: janmamut 21.08.2008 09:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Aspiryna też nie działa, ... | verdiana
Pozytywny... "Czemu [...] Gebhr i Chamis chodzą koło drzewa i zaglądają tu do mnie?"
Użytkownik: verdiana 21.08.2008 09:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Pozytywny... "Czemu ... | janmamut
E tam, to Kali chodzi koło drzewa. :)
Użytkownik: Marylek 21.08.2008 09:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Aspiryna też nie działa, ... | verdiana
No, jeśli pojadą za tydzień, czyli na weekend 30-31, to przecież mogliby Cię zabrać, nie? Do tego czasu wyzdrowiejesz, jeśli to tylko infekcja, poleżysz trzy dni w ciepłym łóżeczku (hm, a co z Sarą?), się wzmocnisz i Ci przejdzie.
I za taki scenariusz trzymam kciuki!!! :-)
Książeczek bym Ci róznych naprzywoziła, niekoniecznie Twoich własnych, zdrowiej, zdrowiej.
Użytkownik: Vemona 21.08.2008 09:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Vemono, Verdiano, nie wie... | exilvia
Dobrze, to jeszcze sobie pozaglądam dla powtórzenia przyjemności do Twojego Szostaka. :-))
Użytkownik: Vemona 22.08.2008 13:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Vemono, Verdiano, nie wie... | exilvia
Ponieważ na wszelki wypadek jednak Twoje książki przyniosłam (zawsze istniała szansa, że będziesz), to donoszę uprzejmie, że zostały rozdrapane. Kocio zaopiekował się Zniewalająca moc kultury: Artykuły i szkice z filozofii kultury, poznania i polityki (Szahaj Andrzej), a morsia Wichry Smoczogór (Szostak Wit (właśc. Kot Dobrosław)), ale obiecała przynieść na następne spotkanie. :-))
Użytkownik: exilvia 23.08.2008 20:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Ponieważ na wszelki wypad... | Vemona
Ok, niech tak będzie. :-)
Użytkownik: morsia 18.08.2008 14:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno nie było spotkania ... | verdiana
Tak się zastanawiam, trochę się boję, bo jestem tu dość nowym użytkownikiem, ale... przyjmujecie nowych biblionetkowiczów na te spotkania?
Bo ja takie mam małe pragnienie, żeby do Was dołączyć, ale i mniejsze czytelnicze obeznanie, i jakaś nieśmiałość "nowej" trochę mnie stopują w jego zrealizowaniu :)
Użytkownik: emkawu 18.08.2008 14:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak się zastanawiam, troc... | morsia
Oczywiście, że nie przyjmujemy. Trzeba najpierw wypełnić trzydziestostronicowy formularz, przybić na nim pieczątki z dwóch bibliotek (jedna z rodzinnej miejscowości, druga z najblizszego miasta wojewódzkiego), mile widziane są również opinie bibliotekarek, nauczycieli, pracodawców itp. Do kwestionariusza należy załączyć teczkę zawierającą fotografie w stroju wieczorowym i kapielowym, aktualne wyniki badań lekarskich i list motywacyjny.
Użytkownik: morsia 18.08.2008 15:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście, że nie przyjm... | emkawu
A do kiedy mam na to czas?
Użytkownik: joanna.syrenka 18.08.2008 15:10 napisał(a):
Odpowiedź na: A do kiedy mam na to czas... | morsia
Do wczoraj ;)
Ale jest jeszcze szansa: jak zrobisz trzy pajacyki i ewolucję taką, jaką wykonał dziś Leszek Blanik zdobywając złoty medal ;)
Użytkownik: morsia 18.08.2008 15:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Do wczoraj ;) Ale jest j... | joanna.syrenka
Mogę zrobić, ale bez świadków ;)
Użytkownik: joanna.syrenka 18.08.2008 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Mogę zrobić, ale bez świa... | morsia
Nikt nie patrzy... ;)
Użytkownik: Vemona 18.08.2008 14:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak się zastanawiam, troc... | morsia
Dlaczego nic nie masz w schowku? Może coś byśmy znaleźli, co by Ci przynieść i już byłby dobry początek. :-)
Użytkownik: morsia 18.08.2008 15:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego nic nie masz w s... | Vemona
Bo na razie bardzo skromny mam ten schowek :) Już pokazuję. Z czasem się będzie poszerzał :)
Użytkownik: emkawu 21.08.2008 20:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno nie było spotkania ... | verdiana
Relacja ze spotkania 21 sierpnia:

Kiedy przybyliśmy z Kociem i jego siostrą do Velvetu, na stoliczku czekały już na nas śliczne, plastikowe koszulki biurowe w różnych odcieniach fioletu (od jagodowego po lila róż). Z ukontentowaniem odkrylismy, że zawierają one przepisową liczbę egzemplarzy dossier dostarczonago przez kandydatke Morsię. Zostawiliśmy Morsię pod opieką siostry Kocia i udaliśmy sie do łazienki, żeby przejrzeć dokumentację. W niejaką konfuzję wprawiły nas tajemnicze symbole na drzwiach toalety. Na szczęście dołączyła do nas Vemona, która wiedziała, że trójkąt, choć w pewnych kręgach uchodzi za symbol męskości, jest w istocie uproszczoną formą damskiej spódniczki. Przejrzawszy dokumentację upewniliśmy się, że możemy dopuscić Morsię do naszego grona i powróciliśmy na salę, aby zaproponować jej wypicie rytualnej butelki atramentu. Inaise, która pojawiła się w międzyczasie, poszła zapytać w barze, czy nie mają syropu atramentowego do kawy, ale mieli tylko zielony. Na szczęście nasza nowicjuszka wychyliła gorzki trunek duszkiem. Wrzawom i uciechom nie było końca.
Przez następne dwie godziny oddawaliśmy się kulturalnej rozmowie na ponizsze tematy:

- niemowlęta, ich odporność na dotyk
- urzadzenia sanitarne na Dalekim i Bliskim Wschodzie
- edukacja medialna
- niebanalne zwiedzanie Warszawy (fotoplastykon, różowe jelenie, BUW)
- kabaretowy serial "Spadkobiercy"
- różnice kulturowe
- minusy Velvetu (tu dyskusja, nie wiedziec czemu, zmieniła się w monolog)

Tyle na gorąco. Wierzę, że pozostali Uczestnicy dorzucą to i owo. :-)
Użytkownik: morsia 21.08.2008 22:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Relacja ze spotkania 21 s... | emkawu
Wychyliła trunek z radością, ciesząc się niezmiernie z zaszczytu dołączenia do wspaniałego grona szacownych biblionetkowiczów. Serdeczne dzięki za tak miłe przyjęcie.
A do tematów dorzuciłabym kwanty ;)
Użytkownik: emkawu 21.08.2008 22:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Wychyliła trunek z radośc... | morsia
Słusznie, kwanty!

Inaise, ta książka o której mówiłam to
Pan Tompkins w krainie czarów (Gamow George Anthony (Gamov George))
Mister Tompkins w krainie czarów (Gamow George Anthony (Gamov George))

ale zgadzam się, że Alicja powinna najpierw dostać Alicję. :-)
Użytkownik: inaise 22.08.2008 16:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Słusznie, kwanty! Inai... | emkawu
Ahhhhhh! Dziękuję Emkawu, właśnie miałam u Ciebie szukać...;>
(po raz setny zapytam, nie bijcie - jak się robi takie ładne ukryte linki?)
Użytkownik: emkawu 22.08.2008 19:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ahhhhhh! Dziękuję Emkawu,... | inaise
Niestety, muszę dokonać brutalnego zdemaskowania - wcale nie jesteśmy tacy sprytni. Te linki robią się same, dzięki jakiemuś chytremu wihajstrowi w oprogramowaniu.

Wchodzisz na stronę książki, np. Lososkop i masz u góry napisane
ha te te pe : //biblionetka.pl/ ks.asp?id=100232

Kopiujesz to wszystko, wklejasz w formularz i to się samo magicznie zmienia!
Użytkownik: emkawu 23.08.2008 00:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Ahhhhhh! Dziękuję Emkawu,... | inaise
"właśnie miałam u Ciebie szukać..."

hihi, i długo byś szukała, bo właśnie zauważyłam, że nie oceniłam tego. Idę oceniać. :-)
Użytkownik: kocio 22.08.2008 12:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Wychyliła trunek z radośc... | morsia
Morsiu, nam również miło, że wpadłaś jako _nowa_ mieszkanka Warszawy (co to jest marne 1,5 roku? =} )! A ja mam ochotę cię pociągnąć jeszcze za język w związku z tą edukacją medialną... Ten temat naprawdę bardzo mnie interesuje.

A propos książek na spotkaniu - od kogo ja pożyczałem Symulakry i symulacja (Baudrillard Jean)?... Bo już głupi jestem... ={
Użytkownik: Vemona 22.08.2008 13:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Morsiu, nam również miło,... | kocio
Opierając się na ocenach, pokuszę się o stwierdzenie, że prawie napewno od exilvii. :-))
Użytkownik: morsia 22.08.2008 14:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Morsiu, nam również miło,... | kocio
Ależ nie ma żadnego problemu. Jak będziesz na następnym spotkaniu, to się zaopatrzę w niezbędne pomoce naukowe i przygotuję krótki wykład na temat edukacji medialnej w teorii i praktyce ;)
Użytkownik: Czajka 22.08.2008 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Relacja ze spotkania 21 s... | emkawu
Jak pięknie! Wcale się nie dziwię, że wam się pomyliło w znaczkach, skoro poszliście Ty i Kocio.
O koszulkach i dossier poproszę szczegółów więcej. :)

Czy Ty wiesz, że po Twojej opowieści o czytaniu na role na dworcu, kupiłam sobie Misia Paddingtona? :))
Użytkownik: emkawu 22.08.2008 19:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak pięknie! Wcale się ni... | Czajka
Ale fajnie. :-) Z niejaką ulgą myślę, że to chyba dobrze, że nie kupiłaś wulkanu.

Procedura rekrutacji do biblionetki jest niestety ściśle tajna. No bo pomyśl: ktoś chytrze przeczyta i będzie wiedział, czego się spodziewać!
Użytkownik: Czajka 22.08.2008 19:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale fajnie. :-) Z niejaką... | emkawu
Ech, ja się też cieszę, że nie kupiłam Pottera w starogreckim. Chociaż Iliadę chciałabym może mieć, żeby patrzeć sobie.
A od kupna wulkanu powstrzymało mnie nieposiadanie domku z ogródkiem. :))

Szkoda, szkoda, tak myślę, że ja właściwie nie byłam rekrutowana, ach, teraz to jest fajnie. :)
Użytkownik: morsia 23.08.2008 19:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech, ja się też cieszę, ż... | Czajka
Chyba nie wszystko jeszcze stracone - można spróbować (dla chętnych) "odświeżyć" rekrutację ;)
Choć ja osobiście przestrzegam - komisja bardzo surowa i trzeba być przygotowanym na pytania niezwiązane z tematem pracy. Ale po części egzaminacyjnej następuje druga, już bardzo miła część - powitanie w gronie biblionetkowiczów. To wynagradza cały wcześniejszy stres :D

Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: