Dodany: 14.10.2008 12:21|Autor: EPA!

Czytatnik: Myśli "złapane"

Remanent


Porządkując swoje pliki na dysku natknęłam się na tekst, który w zamyśle miał być recenzją książki W.Myśliwskiego "Widnokrąg". Nie byłam z tekstu zadowolona, zarzuciłam, a teraz myślę, że "ku pamięci" zachowam go tutaj.


Takimi ich pamiętamy.


Tytułowy widnokrąg, to miniony świat widziany oczyma wrażliwego chłopca- bystrego obserwatora otaczającej go rzeczywistości. Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie
i dzięki temu przekaz jest bardzo osobisty. Poznajemy najbliższą rodzinę chłopca, jego otoczenie, znajomych, odczucia, w takiej formie, w jakiej pamięta to wszystko dojrzały człowiek wspominając dawne czasy.
Pamięta bliskich i znajomych, których albo już nie ma, albo są zupełnie inni. A w tamtej minionej rzeczywistości byli w jakiś sposób ważni. Pamięta ich tak wyrywkowo, fragmentarycznie. Chorego ojca wchodzącego z wysiłkiem po długich schodach, opowiadającego w trakcie odpoczynków dzieje bitew świata. Matkę, zbierającą wymyślne przepisy kulinarne, których większości nigdy nie przyrządzi, ale samo wyobrażanie sobie w jakich okolicznościach mogłaby podać te potrawy pomaga jej wytrwać w niewesołej wojennej rzeczywistości. Jej zrzędliwość, niekonsekwencja, małostkowość, które choć ewidentne przedstawione są w taki sposób, że nie ma wątpliwości, iż to ukochana osoba narratora.
Annę – pierwszą i jedyną miłośc…Jakieś pozornie błahe wydarzenia i gesty, które budowały powoli to uczucie.
Panny Ponckie, ich kobiecość, ich tanga, ich ważni goście, ich dziwna przyjaźń z matką chłopca .
Miejsca również są ważne w tej książce.
Wspomniane już schody, prowadzące z dzielnicy chłopca do do miasta. Zapamiętane jako długie, męczące, dla chorego ojca niemal zabójcze, skazujące dzielnicę na podrzędność wobec lezącego na wzgórzu miasta.
Kościół Świętego Jakuba, do którego po raz pierwszy zabrał go stary nauczyciel, a który tak wielką rolę odegrał w budowaniu miłości życia.
Wiele innych osób i miejsc jest ważnych w tej książce . Choć, zważywszy czasy, będące przedmiotem tych wspomnień (II wojna światowa, pierwsze lata po wojnie), obiektywna ważność tych miejsc, osób i zdarzeń może wydawać się wątpliwa. Ale to świat widziany oczyma dziecka, jego widnokrąg.
Bardzo polecam tę książkę.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 964
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: McAgnes 01.11.2008 20:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Porządkując swoje pliki n... | EPA!
Twoja czytatka to jeszcze jeden stopień schodków, którymi zbliżam się do przeczytania tej książki.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: