bez tytułu
Bardzo dobry zbiorek opowiadań. Pełne humoru, zabawne, a do tego bardzo dobrze napisane. Niby akcja dzieje się w tym samym świecie co "Zbójecki gościniec", ale czyta się to zupełnie inaczej. Nie ma uciążliwej stylizacji językowej (trochę jest, ale nie przeszkadza); jest parę nieścisłości co do realiów świata. Nie wiem, kiedy te opowiadania były pisane, ale mam wrażenie, że początkowe powstawały przed, albo równocześnie ze "Zbójeckim gościńcem" (może stąd te nieścisłości), a ostatnie dzieją się już długo po fabule "Żmijowej harfy" - czyli kiedy autorka miała pomysł na następne tomy cyklu. Same opowiadania opisują historię pewnej wiedźmy, która boryka się z problemami swojej wioski. Ale jest w tym coś więcej.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.