Dodany: 01.11.2008 19:18|Autor: Meszuge

Stara nowa opowieść


W pozornie zupełnie zwyczajnym wypadku samochodowym ginie stary adwokat. Jego syn, także prawnik, który najwyraźniej ma wątpliwości co do przyczyn śmierci ojca, odnajduje w Jutlandii dawnego przyjaciela, komisarza Kurta Wallandera, leczącego tam w samotności duszę rozdartą po zastrzeleniu człowieka, i prosi go o pomoc w wyjaśnieniu sprawy. Wallander odmawia – ma dość problemów sam ze sobą, planuje wystąpienie z policji. Kilka dni później prawnik ginie zastrzelony w swojej kancelarii. Wallander wraca do pracy i podejmuje śledztwo.

Jedna z lepszych nowych policyjnych powieści kryminalnych, jakie czytałem. Choć zbudowana według klasycznego już wzorca (policjant, który właśnie… odchodzi na emeryturę, jest alkoholikiem, rozwodzi się itp., podejmuje się sprawy, na którą właściwie nie miał ochoty, a w niej musi występować przeciw całemu światu ze swoimi przełożonymi włącznie), ma w sobie coś nowego i pociągającego.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4655
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: Kuba Grom 25.12.2010 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: W pozornie zupełnie zwycz... | Meszuge
Mi się też podobała, choć zwróciło moją uwagę jak często bohaterowie strzelają bon motami zamiast wypowiedzi. No i brak wyjaśnienia co z tym krzesłem.
Użytkownik: Bromden 07.09.2011 20:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Mi się też podobała, choć... | Kuba Grom
Na końcu jest wyjaśnienie po co to krzesło, zresztą samemu można się tego domyślić. Chodzi po prostu o to, że widok krzesła i siedzącej na nim lalki na drodze jest sam w sobie dość dziwny, zmusza do zatrzymania się. Prawdę mówiąc wydaje mi się to trochę naciągane.
Użytkownik: Kuba Grom 14.09.2011 11:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Na końcu jest wyjaśnienie... | Bromden
No, jeśli już się tak zagłębiamy w szczegóły, to zabrakło wyjaśnienia pewnego podstawowego faktu
Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu Natomiast opisany sposób zatrzymania samochodu w jakiś sposób tu pasuje, hoć rzeczywiście brzmi dziwnie.
Użytkownik: Fiona54 19.11.2012 14:00 napisał(a):
Odpowiedź na: No, jeśli już się tak zag... | Kuba Grom
Właśnie przeczytałam tę powieść Mankella i myślę, że wyjaśnienie Twoich wątpliwości może być takie. Adwokat zatrzymał się na drodze, bo zobaczył coś dziwnego. Został zabity i wsadzony ponownie do samochodu, aby upozorować wypadek. Do bagażnika samochodu zostało wrzucone też krzesło biorące udział w inscenizacji. Ponieważ było rozbite po wypadku, noga krzesła została w pośpiechu wrzucona do wnętrza samochodu i dlatego wypadła z auta po wypadku i tam w błocie znalazł ją Wallander. Może tak myslał autor? Chyba, że coś pokręciłam... I jeszcze jedno, samochód został rozbity już po śmierci adwokata, więc krzesło zostało wrzucone do nieuszkodzonego jeszcze samochodu....
Użytkownik: Kuba Grom 21.11.2012 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie przeczytałam tę p... | Fiona54
Chyba niezupełnie Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu ten kawałek jest po prostu nielogiczny.
Użytkownik: Fiona54 21.11.2012 15:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba niezupełnie (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)... | Kuba Grom
Szkoda, że nie można autora zapytać o to, co miał na myśli, pisząc ten fragment. Może ma jakieś zaskakujące wyjaśnienie:)))
Użytkownik: U22i 25.08.2011 13:55 napisał(a):
Odpowiedź na: W pozornie zupełnie zwycz... | Meszuge
Nie jestem wielką fanką kryminałów, ale tą książkę czytałam z dużą przyjemnoscią. Przez kilka wieczorów z rzędu siadałam nad nią i z każdym dniem gorzej było przerwać czytanie. Niestety, zawiodłam się nieco na zakończeniu książki. Nie będę sie wdawać w szczegóły, ale to jak Wallander wyszedł z opresji jest jak dla mnie trochę naciągane. Ale może to specyfika kryminałów. Mimo tego "minusa" mam ochotę na więcej :).
Użytkownik: Meszuge 25.08.2011 15:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie jestem wielką fanką k... | U22i
Wiesz U22i, po przeczytaniu kilku książek tegoż autora dochodzę do wniosku, że fabuła , zagadka kryminalna i jej rozwiązanie, nie są w tym przypadku najważniejsze, bo chodzi głównie o to, jak Mankell pisze. O pisarstwo po prostu, a nie o to, co będzie dalej.
Choć znalazłem w jego dorobku książki wyraźnie niedobre, sknocone, kiepskie.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: