Dodany: 08.11.2008 23:08|Autor: Aasiulkass

cytat z książki


Przyciągnął mnie, chociaż Kika obok wyklepała całą litanię Dios mios. Sawyer najwyraźniej się nie przejął. Obtańcowywał mnie nad basenem, jakbyśmy znajdowali się w sali balowej. Zamiatał mną parkiet, a przy tym śpiewał do wtóru melodii, przy której tańczyliśmy. Poczułam dziwne uniesienie.
Po kilku kółkach przegiął mnie wpół, jak to robił Don Juan w programie, przechylając do tyłu, aż omiotłam włosami ziemię. Byłam zdruzgotana, bo gdy kobieta leży tak pochylona, czuje tylko... siłę. Nie wiem, jak to inaczej ująć. Musiał użyć całej muskulatury, żeby mnie przytrzymać. Gdyby nie miał upodobania do mężczyzn, niezmiernie ubolewałabym nad tym, że jestem mężatką. Na szczęście nie musiałam tym sobie zaprzątać głowy. Uznałam, ze przyjaciel gej jest lepszy od męża, bo jest silny i przystojny, a nie muszę się przy tym obawiać, że sprawi mi zawód.
Poczułam się jak w siódmym niebie, gdy owładnęła mną ta dająca bezpieczeństwo siła. Marzyłam o tym całe życie, pozostając w błogiej nieświadomości. Trzeba mi było przyjaciela, który nie będzie patrzył na mnie z pożądaniem ani przejawiał o mnie zazdrości.
- Uważaj, bo zaraz wpadnę w uwielbienie – powiedziałam.
Z jeszcze większą siłą poderwał mnie do góry i przycisnął. Przeżywałam niewątpliwe początek wielkiej, cudownej platonicznej przyjaźni z mężczyzną, który nie zagraża mojej reputacji. Nie pamiętam, kiedy ostatnio się tak dobrze czułam. Szkoda, że wcześniej nie przyszło mi do głowy, żeby poszukać sobie takiego przyjaciela.
Uśmiechnął się, jak gdyby czytał w moich myślach. A w każdym razie takie odniosłam wrażenie.
- I wiedz, że nie jestem gejem – szepnął mi do ucha*.



---
* Linda Francis Lee, „Diablica w klubie kobiet”, tłum. Anna Kołyszko, wyd. Alabatros, 2007, str. 194.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 742
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: