Dodany: 30.11.2004 13:16|Autor: Agis
Ja też byłam uczniem
W tym roku rozpoczęłam pracę w szkole średniej. Przeraziły mnie pewne siebie, agresywne twarze uczniów. Na przerwach od innych nauczycieli słyszałam często opinie na temat współczesnej młodzieży, z którą trudno pracować, której nic nie interesuje i w ogóle jest do niczego. Zaczęłam wierzyć, że najlepszy sposób na utrzymanie dyscypliny wśród uczniów to surowość, nieokazywanie uczuć, represje. Wszyscy przecież twierdzą, że inaczej poradzić sobie nie sposób.
Ta książka otworzyła mi oczy. Czytając utożsamiałam się z uczniami, myślałam o czasach, nie tak odległych przecież, kiedy sama byłam licealistką nie znoszącą szkolnej rutyny, a moim ulubionym artystycznym przedstawieniem szkoły było przerabianie dzieci na mięsko mielone w "The Wall" Pink Floyd. Przypomniałam sobie, że wyraz pewności lub agresji w moich oczach był po prostu wyrazem strachu i wołania o pomoc.
Chętkowski - doświadczony nauczyciel - pomaga zrozumieć, dlaczego szkoła jest jaka jest i dlaczego uczniowie jej nie znoszą. Pokazuje również, w jaki sposób można ją choć trochę ulepszyć. Dobra zarówno dla nauczycieli, jak i dla uczniów.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.