Dodany: 28.12.2008 19:11|Autor:

nota wydawcy


Jeśli czasem:

- masz dosyć codziennej gonitwy,
- czujesz, że coś Ci umyka,
- marzysz o tym, żeby się na chwilę zatrzymać,
- masz wątpliwości, czy istnieją miłość, przyjaźń i krasnoludki,

ta książka jest właśnie dla Ciebie.

Intrygująca, daleka od infantylności, mądra opowieść, w której baśń subtelnie przenika się z tym, co rzeczywiste. Książkę tworzy mała galeria portretów krasnali (znanych wrocławianom i bywalcom Wrocławia z położonej przy placu Teatralnym fontanny), które autor nakreślił z lekkością i humorem. To jednak tylko zewnętrzna warstwa opowieści, portrety mają bowiem swoją głębię – pełne są odniesień do tego, co składa się na ludzkie charaktery, zachowania, tajemnice. Dużym czytelnikom niosą dawkę refleksji, małym dają wzorce do naśladowania.

Biorąc książkę do ręki, będziesz miał(a) wrażenie, jakbyś wyjął(ęła) ją ze starej skrzyni skarbów. Starannie wydana, wydrukowana na pięknym papierze, mieni się złotem. Książka-klejnot.

[Wydawnictwo Format, 2008]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2292
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: krasnal 15.01.2009 01:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli czasem: - masz d... | Lutka 66
O Krasnalach oczywiście musiałam przeczytać:) I cudne są, naprawdę urocze i krasnalkowe:) Książka-klejnocik!
Użytkownik: krasnal 15.01.2009 01:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli czasem: - masz d... | Lutka 66
Może jeszcze, na zachętę, informacja. Książkowe krasnale to Krasnale z Fontanny Krasnali w Wielkich Kapeluszach przed Wrocławskim Teatrem Lalek. Ilustracje są dziełem samego autora fontanny:)
Użytkownik: Szeba 15.01.2009 15:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Może jeszcze, na zachętę,... | krasnal
A ja, zanim przeczytałam książeczkę, myślałam, że Wielkie Kapelusze to nazwa miejscowości jakiejś krasnalowej;)

Troszkę mi się skojarzyła ta opowiastka z Małym Księciem...
Użytkownik: margines 17.05.2009 13:08 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja, zanim przeczytałam ... | Szeba
Z Małym Księciem, Morzem cichym... :)
Masz rację.

Co do książki to jest bardzo wciągająca,
niezwykle lekko się ją czyta.
(Piszę tak, gdyby ktoś pytał)

Magią jakąś z lekka tchnie w człowieka:)
Lekkość niezwykłą niesie z sobą,
a każdy z bohaterów zachęca swą skromną osobą,
wyziera spod Wielkiego Kapelusza
i każdego powoli, wręcz niezauważalnie tak
porusza:)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: