Dodany: 06.12.2004 10:03|Autor: groch

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Bajka o szczęściu
Degórska Izabela

1 osoba poleca ten tekst.

Rodzice, nie dajcie się zwieść!


Wydaje się, że w książce dla dzieci wystarczą tylko kolorowe ilustracje, trochę błyskotek na okładce i sukces murowany. Albo wystarczy wydać coś z sympatycznym (choć już nudnym) Kubusiem Puchatkiem, postawić w Empiku półkę z napisem "Przystanek dobrej książki", a dzieci będą lgnęły jak pszczoły do miodu...

Smutna to prawda, ale prawda. A rodzice po prostu to kupują wierząc, że książka musi być dobra, skoro wszędzie jej pełno... Nie chcę szkalować żadnego wydawnictwa, ale świadomi rodzice pewnie już wiedzą, o jakie chodzi. No i świadomi rodzice powinni takie półki omijać - i pogrzebać w jakimś zakurzonym kątku, a na pewno znajdą o wiele wartościowsze pozycje.

Na przykład taka "Bajka o szczęściu" Izabeli Degórskiej, wydana przez Wydawnictwo Ezop. Twarda okładka, piękne ilustracje pani Aleksandry Kucharskiej-Cybuch (nie żadne tam komputerowe maszkarony!), matowy papier, który nie świeci w oczy podczas czytania, no i treść. Treść w tym wszystkim wydaje się najważniejsza, bo odpowiada na ważne pytanie i uczy, co jest w życiu wartościowe.

Uczy mianowicie za pomocą bardzo prostej historii, w której samotny staruszek mieszkający ze swymi zwierzątkami daje się omamić przyjezdnemu handlarzowi. Koguta, prosiaczka, a nawet małą myszkę wymienia na rzeczy, którym nie sposób się oprzeć. Cóż z tego?

Staruszek uświadamia sobie w końcu, że popełnił błąd, i wyrusza na poszukiwanie zwierząt, które były jego przyjaciółmi i dawały radość i sens życia. Opowieść kończy się szczęśliwie zarówno dla zwierzątek, które tęskniły za swoim podwórkiem, jak i dla staruszka, który zrozumiał, że szczęścia nie dadzą mu rzeczy materialne.

Nadmienię tylko, że bajka funkcjonuje też jako przedstawienie teatralne. Można, zdaje się, obejrzeć je w szczecińskim Teatrze Lalek.

I czy nie lepiej przekazywać dzieciom takie treści, miast karmić je tylko koszmarnymi przedrukami kreskówek? Zastanówcie się i bądźcie po prostu świadomi, gdy udacie się po książkę dla swojej pociechy...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3374
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Agis 08.12.2004 12:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydaje się, że w książce ... | groch
To rzeczywiście dobra książka, warta polecenia rodzicom, którzy dbają o to, by książki czytane przez ich dzieci nie były książkami o zabijaniu (znam takich). Bajka jest prosta, jasna i przydaje się w przedyskutowaniu wraz z pociechą ważnych spraw.

Ja również odradzam kolorowe, plastikowe teksty o niczym. Chyba, że o przygotowaniu dzieciaków do odbioru dorosłej kultury masowej.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: