Dodany: 17.01.2009 23:02|Autor: KrzysiekJoy

Kielce zimą


Jak zapewne wszem i wobec jest wiadome, Miłośniczka i Joy, to zgrana kielecka BiblioNETkowa ekipa. Spotykamy się zawsze kiedy to jest tylko możliwe, niestety i tak to nie jest tak często jakbyśmy oboje chcieli. Najważniejsze jednak jest to, że Kasia jest zawsze tutaj.:)
Ale o nas już dość bo najważniejszymi postaciami dzisiejszego spotkania w Kielcach były dwie wspaniałe dziewczyny lasuerta i Nasza kochana Szreq, która przyjechała w Świętokrzyskie aż z Kujaw. Spotkanie miało dwie odsłony, pierwsza to część oficjalna, no wiecie zwiedzanie Kielc, wizyta w kieleckim oddziale Świata Książki, w którym to Szreq dokonał zakupu Sapkowskiego i jeszcze czegoś, ale zapomniałem co to było. Spacer na Kadzielnię, potem obiadek w Prowansalskiej reataracji.

Druga część kieleckiego spotkania odbywa się w godzinach wieczornych w jednym z pubów. Sączymy złociste, rozmawiamy o konkursach, o spotkaniu ogólnopolskim w Kamienicy, wszyscy deklarujemy swój udział.
Chciałoby się posiedzieć dłużej, chciałoby się nie wypuszczać Szreqa z Kielc, czytatkę mógłbym wówczas napisać jutro i zatytułować ją słowami z "Autobiografii" - "niekończące się dyskusje po świt" lecz cóż Szreq jutro odjeżdża, a ja chciałbym podziękować Kasi, że dzięki Niej miałem możliwość poznania tak uroczej osoby jak Szreq. Mimo moich obaw (czytaj tremy) przed spotakniem z Nią, czuję się od początku tak jak bym Ją znał od zawsze.

Lasuertę przepraszam, że tak mało o Niej piszę, ale liczę, że podczas następnych spotkań też będziesz z nami.:)
Wyświetleń: 4377
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 24
Użytkownik: boopoland 17.01.2009 23:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zapewne wszem i wobec... | KrzysiekJoy
no tak... Szreq pojechała do Kielc i piła złociste, a w Bydggoszczy/Toruniu to zawsze ma wymówkę [autem przyjeżdża].
Oj trzeba to będzie zmienic. ;-)
pozdrawiam Was wszystkich gorąco. :-)
Użytkownik: Szreq 18.01.2009 10:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zapewne wszem i wobec... | KrzysiekJoy
Trema to mało powiedziane,co ja czułam przed spotkaniem:) a minęła mi od tak jakby ręką odjął w sobotę w samo południe gdy zza piramid wyłonił się wysoki, przystojny, dobrze zbudowany:)) Joy. Gdy zobaczyłam te oczy i uśmiech i ramiona w które wpadłam.... :)))
Chwilę później dołączyła do nas nowa b-netkowiczka i powitałam "rudą" Lasuertę:)))
Kielce zimą wbrew normom są ciepłe i bezwietrzne,a spacer w Takim towarzystwie to cudowna przyjemność.
W drugiej części spotkania rozmawialiśmy z Joy'em jak "starzy" znajomi:))

Wieczorkiem po powrocie do domku wrzucę zdjęcia i opiszę nasze wieczorne rozmowy z Kaśką:)
Użytkownik: annmarie 18.01.2009 10:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Trema to mało powiedziane... | Szreq
"Zza piramid"?? Jakich piramid??

"Kielce zimą wbrew normom są ciepłe i bezwietrzne" - naprawdę bezwietrzne? Marzę o takim miejscu...
Użytkownik: miłośniczka 18.01.2009 15:26 napisał(a):
Odpowiedź na: "Zza piramid"??... | annmarie
Ania, jak marzysz o takim miejscu, to Kielce jednak raczej się nie nadają, to jakiś dziwny, absurdalny wyjątkowy weekend był. ;-) Mimo tego zapraszamy! :-D
Użytkownik: miłośniczka 18.01.2009 15:34 napisał(a):
Odpowiedź na: "Zza piramid"??... | annmarie
A piramidki z pewnością zobaczysz u Szreka no i Joli na blogu, obiecuję. :-) To miejsce spotkań moje i Joya. Spotykamy się zawsze pod piramidkami. :-)
Użytkownik: miłośniczka 18.01.2009 15:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Trema to mało powiedziane... | Szreq
Wróć do mnie! ;]
Użytkownik: KrzysiekJoy 18.01.2009 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Wróć do mnie! ;] | miłośniczka
A co Ty sobie tak Szreqa przywłaszczasz. Wróć do Nas.:)))
Użytkownik: miłośniczka 18.01.2009 16:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zapewne wszem i wobec... | KrzysiekJoy
Tak.

Teraz z mojej perspektywy.

Szreq zawitała na kielecki dworzec PKP piątkowym popołudniem. Nie musiałam jej nawet na bardzo wypatrywać, z dala machała do mnie opatulona w grubą kurtkę postać. Biedna Monia, myślała, że w Kielcach zawsze tak wieje, jak o tym mówią wszyscy wokół. No cóż. NASZ weekend był spokojny, śnieżny, ale bezwietrzny - ładny.

Zaciągnęłam moją zdobycz (;]) do akademika i... zaczęły się razgawory! :D Ileż miałyśmy sobie do powiedzenia! :D Szreq przywiozła mi "Pompona w rodzinie Fisiów" - kochana, dziękuję Ci za niego raz jeszcze. :) Od razu zanurkowała też w moją półeczkę, skromną, bo skromną, gdzież trzymać więcej w akademiku, ale i tak ze skromnej tej półeczki wypatrzyła dla siebie Terakowską i Rygiel. Właściwie to jestem pewna, że którąś z nich w drodze już pochłonęła. :) (Biedaczka, od 12:00 dzisiaj w drodze, jeszcze nie dotarła do Torunia...)

Oglądamy dwa płaczliwe filmy z moimi znajomymi: "Sierociniec" i "Księżną". Na pierwszym znów łezki mi bokiem spływają, choć oglądam po raz trzeci, na drugim nie zdążyły, bo... zasnęłam, wtulona w Szreka. Monia wzrusza się inaczej - nie płacze. Ale podoba jej się mój ukochany "Sierociniec". "Księżna" mniej, ale tu przecież nie o tym. ;)

Drugiego dnia pędzimy pod piramidki. Zjawia się Joy! Jak zawsze punktualny (choć i tak tym razem jesteśmy wcześniej). :) O dziwo, nawet Lasuerta pojawia się punktualnie! :D Wszyscy rozdają sobie powitalne (galicyjskie, słynne już!) uściski i... I cóż. Ruszamy na podbój Civitas Kielcensis. ;) Deptak, ryneczek, park, Kadzielnia, ptaki (!), nawet alejka z popiersiami sław - wszystko zdążamy obejrzeć w ciągu jakichś... trzech (?) godzin. Jest pięknie. :) Niestety, Lasuerta jest zajęta i musi nas prędko opuścić. Szkoda.

Lądujemy w przytulnej restauracji, francuskiej. Ku uciesze Szreka wcale a wcale nie jemy ślimaków. ;) Za to po całej rybie, a i owszem. Joy się wyłamuje, naleśniki wydają mu się bardziej odpowiednim posiłkiem przed tym, jak żona przygotuje mu pyszny obiadek. :) Żeby nie było, że je na mieście! :P Ech... Jak to bywa, chwile prędko płyną. Zbyt prędko. Zbyt...

Akademik, herbatka, kawka, gadu gadu, znowu herbatka, znowu kawka, znowu gadu gadu, znowu herbatka, dla odmiany winko, i postanawiamy nie dać Krzyśkowi spokoju. A niechże skoczy z nami jeszcze na jakie piweczko, a co! :D

Następuje owa "druga część spotkania". Kurczę, no, sama już nie wiem, kiedy było przyjemniej! ;] Szreq z Joyem rozmawiają, jakby znali się jeszcze w poprzednim wcieleniu. O wszystkim, oczywiście! :) O ogólnopolskim spotkaniu, o konkursach biblionetkowych, o mile spędzonym dniu. Jejku, jak ja lubię takie nocne rozmówki, rozmowy, dialogi, "trylogi" i wszystkie takie! ;P

Niedziela... Ech. Ciężko mi wypuścić Monię, jak ciężko. Ech. Dobrze, że jesteśmy umówione na kolejne wspólne spotkanie. Już wkrótce. Jeszcze tylko miesiąc, tylko. Ech.

Niespodzianka! Na deptaku, po którym jeszcze spacerujemy, w oczekiwaniu na pojazd, który zabierze Kielcom Szreka, dogania nas... Krzysiek! Zawału serca można dostać, ale jakież to przyjemne zaskoczenie! Cudowne! :D Wymieniamy multum pożegnalnych uścisków, wsadzamy Monię w ten przebrzydły pojazd i... robi się smutno.

Dobrze, że jest biblionetka.

:-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 18.01.2009 17:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak. Teraz z mojej per... | miłośniczka
"Sierociniec" sierocińcem.
- "wsadzamy Monię w ten przebrzydły pojazd i... robi się smutno".. . to jest dopiero wyciskacz łez.
Użytkownik: miłośniczka 18.01.2009 19:08 napisał(a):
Odpowiedź na: "Sierociniec" s... | KrzysiekJoy
Ty mi tu nie czaruj o łez wyciskaniu, tylko płytki szukaj :P
Użytkownik: Szreq 19.01.2009 00:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zapewne wszem i wobec... | KrzysiekJoy
Już wróciłam do domku. Dziękuję za cudowny weekend:))

http://picasaweb.google.pl/monika.kucala/KielceZim​#
Użytkownik: verdiana 19.01.2009 00:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Już wróciłam do domku. Dz... | Szreq
A co to za świętokrzyski szlak literacki? :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 19.01.2009 01:41 napisał(a):
Odpowiedź na: A co to za świętokrzyski ... | verdiana
Verdiano nie będę się wymądrzał.:) Proszę spójrz tu:
http://kamienna.info/aktualnosci/a2008_04_01_1.htm​l

Strzałeczka wskazuje na gimnazjum, do którego uczęsczczał Stefam Żeromski, teraz znajduję się tam Muzeum Lat Szkolnych Stefana Żeromskiego.

Wcześniej u nas była Ania, teraz Szreq i obie niezbyt przepadają za panem Stefanem, tak więc, do zwiedzania niezbyt natarczywie Je namawiałem.:)
Użytkownik: verdiana 19.01.2009 11:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiano nie będę się wym... | KrzysiekJoy
To w takim razie wybaczam Wam brak zdjęć ze szlaku, bo ja też nie przepadam za Żeromskim. :-)
Użytkownik: miłośniczka 19.01.2009 12:20 napisał(a):
Odpowiedź na: To w takim razie wybaczam... | verdiana
Jak i ja. ;-]
Użytkownik: joanna.syrenka 20.01.2009 19:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiano nie będę się wym... | KrzysiekJoy
A ja bym nawet zobaczyła, bo Żeromski napisał cudne "Dzienniki" właśnie z okresu wczesnej młodości.
Użytkownik: KrzysiekJoy 19.01.2009 01:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Już wróciłam do domku. Dz... | Szreq
Będę sobie często tam zaglądał. Dzięki. I jeszcze jedno, rzczywiście do Kalisza mi daleko.:)))
Użytkownik: annmarie 19.01.2009 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Już wróciłam do domku. Dz... | Szreq
Obejrzałam sobie zdjęcia i bardzo mi się Kielce spodobały. Wyglądały zupełnie inaczej niż je sobie wyobrażałam. Piramidy super!
Użytkownik: joanna.syrenka 20.01.2009 16:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Już wróciłam do domku. Dz... | Szreq
Wspaniałe zdjęcia, ale gdzie opisy, skarby moje??
Ten amfiteatr to chyba Kadzielnia, czy mi się zdaje? Byłam kiedyś w okolicach Kielc, ale podarowaliśmy sobie zwiedzanie - teraz żałuję, ale wszystko jest do nadrobienia :)
A ta ptasiarnia to gdzie?
Użytkownik: KrzysiekJoy 20.01.2009 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Wspaniałe zdjęcia, ale gd... | joanna.syrenka
A po co Ci opisy Syrenko. Przyjedź i sama zobacz.:)
Użytkownik: joanna.syrenka 20.01.2009 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: A po co Ci opisy Syrenko.... | KrzysiekJoy
A żebyś wiedział, że kiedyś przyjadę! :)
Użytkownik: miłośniczka 20.01.2009 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: A żebyś wiedział, że kied... | joanna.syrenka
Ja czekam! ;]
Użytkownik: jakozak 20.01.2009 18:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zapewne wszem i wobec... | KrzysiekJoy
Za zdjęcia zabiorę się jutro. :-)
Użytkownik: jakozak 21.01.2009 14:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zapewne wszem i wobec... | KrzysiekJoy
Zapraszam:
http://biblionetka.blogspot.com/
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: