Dodany: 02.02.2009 21:30|Autor:

z okładki


O tym, że "Siekierezada albo zima leśnych ludzi" (1971) stała się książką kultową dla kilku pokoleń, zadecydowało kilka czynników. Po pierwsze legenda samego autora, Edwarda Stachury (1937-1979) - poety, prozaika, twórcy piosenek, obieżyświata, "kaskadera literatury". Podkreślane przez Stachurę nieustanne przeplatanie się codzienności i twórczości, nazywane przezeń "życiopisaniem", znajduje jedną z najpełniejszych realizacji właśnie w "Siekierezadzie". Po drugie więc - opowieść o młodym poecie, który zatrudnia się w Bieszczadach przy wyrębie lasu i poznaje środowisko drwali, ludzi prostolinijnych oraz nieskażonych cywilizacją - jest hołdem składanym zarówno życiu, jak i wyobraźni. Po trzecie - "Siekierezadę" niegdyś czytano jako powieść traktującą o ucieczce ze świata PRL-owskiej ideologii, z kolei dziś utwór ten bywa odczytywany jako alternatywa dla globalnego modelu kultury konsumpcyjnej.

"Wywijałem siekierą i nie myślałem o niczym" - powiada w pewnym momencie narrator i te słowa być może są kwintesencją stworzonej przez Stachurę prozy.

["Polityka" Spółdzielnia Pracy, 2009]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4128
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: marketa 07.04.2009 16:37 napisał(a):
Odpowiedź na: O tym, że "Siekierezada a... | George2020
Twórczość Edwarda Stachury została nazwana życiopisaniem przez krytyka literackiego Henryka Berezę, nie przez samego Stachurę.
Użytkownik: yacco 04.05.2009 11:58 napisał(a):
Odpowiedź na: O tym, że "Siekierezada a... | George2020
Zawsze zadziwia mnie tupet komentowania książek, których się nie czytało, bądź, co gorsza, przeczytało ale nie zrozumiało, nawet na poziomie topograficznym, że tak powiem. I potem taką recenzję drukuje się na okładce książki. Gdzie te Bieszczady??? Czy recenzent nie wyczytał w książce takich nazw jak: Głogów, Odra, Ziemie Odzyskane? Ech Spółdzielnio Pracy "Polityka"...
Użytkownik: lachus77 18.11.2012 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: O tym, że "Siekierezada a... | George2020
Choć pracę na zrębie znam z autopsji, bardziej mnie ona interesowała niż niejaki emanuel delawarski, który trochę mnie nawet irytował. Swoją drogą, wydaje mi się, że dobrze jest poznać na własnej skórze, czym jest siekierezada - wtedy przyjemność z lektury książki jest naprawdę duża.
Użytkownik: anniar 22.03.2019 15:49 napisał(a):
Odpowiedź na: O tym, że "Siekierezada a... | George2020
Akcja książki to nie Bieszczady a zachodnie tereny Polski okolice Głogowa.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: