Dodany: 02.02.2009 21:30|Autor:
z okładki
O tym, że "Siekierezada albo zima leśnych ludzi" (1971) stała się książką kultową dla kilku pokoleń, zadecydowało kilka czynników. Po pierwsze legenda samego autora, Edwarda Stachury (1937-1979) - poety, prozaika, twórcy piosenek, obieżyświata, "kaskadera literatury". Podkreślane przez Stachurę nieustanne przeplatanie się codzienności i twórczości, nazywane przezeń "życiopisaniem", znajduje jedną z najpełniejszych realizacji właśnie w "Siekierezadzie". Po drugie więc - opowieść o młodym poecie, który zatrudnia się w Bieszczadach przy wyrębie lasu i poznaje środowisko drwali, ludzi prostolinijnych oraz nieskażonych cywilizacją - jest hołdem składanym zarówno życiu, jak i wyobraźni. Po trzecie - "Siekierezadę" niegdyś czytano jako powieść traktującą o ucieczce ze świata PRL-owskiej ideologii, z kolei dziś utwór ten bywa odczytywany jako alternatywa dla globalnego modelu kultury konsumpcyjnej.
"Wywijałem siekierą i nie myślałem o niczym" - powiada w pewnym momencie narrator i te słowa być może są kwintesencją stworzonej przez Stachurę prozy.
["Polityka" Spółdzielnia Pracy, 2009]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.