Dodany: 09.03.2009 22:30|Autor:

Książka: Godot i jego cień
Libera Antoni
Notę wprowadził(a): snoopy

z okładki


„Godot i jego cień” to autobiograficzna opowieść o magii literatury i fascynacji osobą Samuela Becketta - jednego z najbardziej tajemniczych pisarzy XX wieku. Dla autora poetyckie dzieło tego „mistrza samotności i smutku” urasta do rangi mowy proroczej, która odmienia słuchacza i sprawia, że pojmuje sam siebie. Jest to historia olśnienia i wędrówki w ślad za człowiekiem, któremu się je zawdzięcza.

Madame była tworem fantazji, Beckett jest rzeczywisty. Narrator znów jak detektyw podąża tropem do celu: z Warszawy przez Nowy Jork i Londyn do Paryża, gdzie dochodzi do niezwykłego spotkania. Tym razem jednak stawką jest coś innego niż miłość. Odpowiedź na pytanie „jaki jest” sens życia.


„Niezwykła książka. Znawca, tłumacz i reżyser tekstów Samuela Becketta opowiada tu - z przejęciem, ale nie bez autoironii - o swojej fascynacji twórczością i postacią tego pisarza. Łączy skrupulatną i arcydociekliwą filologię interpretacyjną z filologią w źródłowym znaczeniu tego słowa - umiłowaniem swego przedmiotu. Pokazuje, jak obcowanie z wielką literaturą może stać się centralnym doświadczeniem życiowym i jakie tkwią w niej siły osobotwórcze. Jest pochwałą i uświetnieniem takiej literatury”.

Henryk Markiewicz

[Znak, 2009]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1761
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: zwierciadło 24.11.2009 16:26 napisał(a):
Odpowiedź na: „Godot i jego cień” to au... | snoopy
Co do okładki pierwszego, amerykańskiego wydania sztuki " Czekając na Godota" Samuela Becketta, cytuję wypowiedż Autora powieści " Godot i jego cień" :
-" Na czarno-białej okładce widnieje fotografia z jakiegoś przedstawienia: na jasnym tle horyzontu z krążkiem bladego księżyca dwie ciemne ludzkie sylwetki, niby dwa chińskie cienie, przemykają się chyłkiem w stronę ciemności po prawej, trzymają się za ręce, a raczej jedna z nich, przygarbiona nieznacznie, ciągnie za sobą drugą, która się jakby opiera; ich pozy są pełne napięcia. Ten obraz przykuwa wzrok. To nie jest zwykła migawka ze spektaklu w teatrze, to zdjęcie o randze symbolu, samoistna ikona...Cokolwiek to oznacza, ma siłę, fascynuje".
Istotnie, gdy patrzę teraz na dopiero co wydaną książkę Antoniego Libery, z taką samą ikoną jak sprzed wielu lat,z tamtego, pierwszego wydania,muszę przyznać, że faktycznie fascynuje,ponadto wywołuje we mnie wnikliwą zadumę nad okładką powieści, której treścią literacka, głęboka i osobista fascynacja pisarza Beckettem i jego twórczością.
Atrakcyjna, oryginalna okładka pociąga do lektury, która z pewnością ujawni wiele zadziwiających rzeczy...:))
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: