Dodany: 20.02.2014 18:43|Autor: martamatylda

Nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba


Jacek, Krzysiek i Marek mają po trzynaście lat i toczą wojnę z "ciapciakami" - szkolną drużyną harcerską. Pewnego dnia jeden z chłopców podsłuchuje, że szykuje się wakacyjny wyjazd na Spisz, a dokładniej - w okolice Niedzicy. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby drużynowy nie wspomniał o legendarnym skarbie Inków zakopanym ponoć w okolicach niedzickiego zamku. Takiej okazji nie można przepuścić! Chłopcy zrobią wszystko, aby odnaleźć skarb, nawet gdyby musieli się w tym celu nauczeyć czegoś z dziedziny geografii. Dokładają wszelkich starań, aby pojechać na obóz z harcerzami - niestety, wiadomo, czym wybrukowane jest piekło. Ostatecznie jadą jednak na Spisz, i tam ich przygody dopiero się rozpoczynają. Bohaterowie zapoznają się z lokalnym folklorem, zbójami i zwyczajami, budują pojazdy kosmiczne i mimowolnie przyswajają sobie harcerskie zasady.

Nigdy nie należałam do harcerstwa, nie czytałam "harcerskiej" literatury, a na tę książkę trafiłam przypadkiem w skrzyni bookcrossingowej. Podczas lektury towarzyszył mi uśmiech pobłażania - wprawdzie bohaterowie pochodzą ze stolicy, ale normalni chłopcy raczej nie boją się wszystkich zwierząt, jakie widzą, łącznie z żabami. Śmieszne są aluzje do cudownej opieki władz PRL roztaczanej nad obywatelami, które pewnie musiały znaleźć się w książce. Wprawdzie bohaterowie przypominają zachowaniem i słownictwem trzynastoletnich chłopców, ale autorka nie wyszła poza schemat: jeden przemądrzały, jeden gruby i jeden ciamajda spadający z drzew. Wyraźnie powieść miała zachęcać chłopców do wstępowania w szeregi harcerzy (być może była to zbyt sfeminizowana organizacja?), ponieważ nie ma ani jednej bohaterki, przygody są wyraźnie "męskie" i niebezpieczne.

"Gdzie ten skarb?!" przemyca trochę wiedzy ogólnej. Jest tu legenda o Inkach, pojawiają się baśniowe stwory, a także różnej maści naukowcy. Chłopcy ze zdziwieniem odkrywają, że nie tylko skarb Inków ma sporą wartość, a każdy człowiek coś innego uważa za cenne.

Czyta się szybko, akcja jest dynamiczna i ma miejsce ponad pół wieku temu, więc opisuje realia czasów, które zawsze mnie interesowały.

Oceniam na 4.




(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 531
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: