Dodany: 13.12.2004 13:19|Autor: kuku

bez tytułu


Super akcja!!! Do końca nie wiadomo było, jak to się stało, że obaj widzieli śmierć drugiego. Wyśmienici specjaliści od ochrony, obaj na pierwszym miejscu stawiali przede wszystkim bezpieczeństwo swego pryncypała. Poza tym wspaniałe, szczegółowe opisy ich działań, które sprawiały, że byli tak skuteczni. Zawiedli tylko raz, ale jak się okazało, to nie wydarzyło się naprawdę. Ciągle biegnący do przodu, by znaleźć odpowiedzi na mnożące się z każdym dniem pytania, nie zdawali sobie sprawy, że zostali uwikłani w międzynarodową aferę. Pokonują kolejne przeszkody, granice Grecji, Francji, USA i Japonii, aby tam w końcu poznać prawdę. Przy tym ani na chwilę nie zapominają o swym doskonałym wyszkoleniu. Dzikus i Akira to prawdziwi obrońcy, za którymi poszłabym do samego piekła. Wszystko to doprawione niesamowitą atmosferą, jaką tworzą opowieści Akiry i innych bohaterów. Czytając tę powieść czułam niemal namacalnie, jak wyjątkowym krajem jest Japonia, gdzie do ochrony politycy wynajmują Yakuzę i gdzie nikt nie ośmieli się ukraść pozostawionego na ulicy motoru.

Książka jest niesamowicie wciągająca. Wcale nie nudziły czasami dosyć rozległe opisy kroków Dzikusa. Dodawały tylko autentyczności i ukazywały, jak pracują prawdziwi obrońcy, którzy ponad wszystko stawiają honor. Morrell pokazał też, że jego bohater jest człowiekiem, który mimo wielkiej odwagi i wiary we własne umiejętności miewa także chwile zwątpienia oraz odczuwa strach. Kilka razy pojawiły się sceny, kiedy w trudnych momentach bohaterowi przebiegały po plecach ciarki i lał się z niego pot.

Fascynujące dla mnie było również pokazanie profesji Dzikusa jako sprawy pięknej i honorowej. On nie jest zwalistym ochroniarzem, który wykorzystuje jedynie atut swej postury. Dzikus znał się na rzeczy, to on decydował, czy chce być obrońcą danej osoby. On też dawał rozkazy swoim panom i będąc obok nich, nigdy nie miał zajętych rąk. Do każdego zadania przygotowywał się szczegółowo, a w trakcie akcji zawsze na pierwszym miejscu stawiał życie swego pryncypała, dopiero później swoje. Taki są zasady piątej profesji.

Cała powieść pełna jest znaków zapytania, co nie pozwala odłożyć jej na półkę, zanim nie pozna się zakończenia.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3525
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: