Dodany: 15.04.2009 08:16|Autor: lemon

z okładki


Budził się. Powoli tajały mroki wiekowej nocy, w której był pogrążony. Nic nie widział i nic nie słyszał. Nic, prócz starogrombelardzkiego zaklęcia, które wyrwało go ze snu.
– Wielki. Największy Krafie! – śpiewała jakaś dziewczyna. – Ty, który dałeś nam rozum; Ty, który pozwoliłeś nam wespół z kotami i sępami decydować o losach tego wspaniałego świata, który stworzył i Ciebie – przyjdź! Przybądź na moje pokorne wezwanie. Wielki. Największy Krafie!
Rozbudził się zupełnie i dał dziewczynie znak, że wezwanie usłyszał i przyjął.

[Almapress, 1991]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 653
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: