Przeczytałam i w biblionetkowej skali ocen oceniłam na 4. Niby dobre, ale... nie do końca mnie to przekonuje. Autor spokojnie mógłby darować sobie dobre kilkanaście-kilkadziesiąt stron książki. Przedstawia w bardzo złym świetle kondycję ludzką i ma w tym sporo racji, ale też nie można powiedzieć, że zachowania postaci ukazanych w książce można bez oporu uznać za prawdopodobne. Niektóre fragmenty się dłużą. Nie przekonuje mnie styl autora - brak innych znaków interpunkcyjnych niż kropka i przecinek razi, mimo tego, że dialogi są dosyć czytelne. Całość oceniam na 4 dlatego, że temat jest ciekawy, choć nie do końca zrealizowany.