„Domy to tylko domy, a zło niknie w chwili, gdy przestaje się je wyrządzać.”

*

„Mimo wszystko życie jest wspaniałe.”

*

„Niektórzy twierdzili, że nawet Bóg, ten stary, siwowłosy wojownik już od dawna nie żyje.”

*

„Nieraz zastanawiam się, czemu same domy nie zaczynają w pewniej chwili krzyczeć, przerażone śnionymi w nich okropieństwami.”

*

„W blasku życia zawsze towarzyszą nam cienie śmierci.”

*

„Zrozumieć śmierć? Proszę bardzo. Śmierć przychodzi wtedy, gdy dopadnie cię któryś z potworów.”

*

„[...] domy wchłaniają wszystkie uczucia i doznania mieszkańców, magazynując je jak swego rodzaju akumulator. Być może ktoś o odpowiedniej osobowości, na przykład obdarzony bujną wyobraźnią chłopiec, potrafi uwolnić te zapasy i doprowadzić do pojawienia się... no, właśnie, czegoś. Nie chodzi mi wyłącznie o duchy, ale o coś w rodzaju trójwymiarowej, psychicznej wizji. Nie wykluczone, że może to być żywa istota, a może nawet jakiś potwór, jeśli sobie życzysz.”

*

„Oczywiście, potwory istnieją naprawdę: ludzie trzymający w sześciu krajach świata palce na czerwonych guzikach wzywających termonuklearną zagładę, porywacze, mordercy, zboczeńcy znęcający się na dziećmi.”

*

„Nic... nie widziałem... i już nigdy więcej... nie chcę tego oglądać...”

*

„Taki właśnie był pożytek z płakania; płakać znaczyło tyle, co wysikać wszystko na podłogę.”

*

„Sprawy Szatana interesują je w równie małym stopniu, co sprawy Boga. Ono wie wszystko o ciemności, a to zupełnie wystarcza.”

*

„Najbardziej charakterystyczną cechą dzieciństwa nie jest łatwość, z jaką marzenia mieszają się z jawą, lecz całkowite wyobcowanie. Nie istnieją słowa, które mogłyby opisać mroczne lęki i przeżycia dziecka. Mądre dziecko zdaje sobie z tego sprawę i zgadza się na związane z tym konsekwencje.”

Miasteczko Salem (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl))