Dodany: 12.05.2009 17:20|Autor: first-pepe

Duży zawód


Przygodę z Danem Simmonsem zacząłem oczywiście od "Hyperiona" jakieś pół roku temu. Książka powaliła mnie na kolana, a kiedy usłyszałem, że Dan jest autorem międzygatunkowym, stwierdziłem, że warto przeczytać inne jego książki.

"Fabryka kanciarzy" jest drugą książką Simmonsa, którą czytałem i niestety jest to totalne nieporozumienie. Simmons nie sprawdza się w formule szpiegowskiej. Kiedyś, jako nastolatek zaczytywałem się w Ludlumie, Follecie, Mcleanie - dzisiaj już mnie tego typu blubry nie ciągną, no ale miałem nadzieję, że Simmons wpuści trochę świeżego powietrza do tego gatunku, a tu nic z tego.

Historia rozgrywa się w 1942 r. na Kubie wokół jednego z tajemniczych epizodów z życia Ernesta Hemingwaya (którego fenomenu jako pisarza nie za bardzo rozumiem). Hemingway miał ponoć założyć amatorską siatkę szpiegowską do polowania na U-booty buszujące u wybrzeży USandA. Pomysł trącił fantasmagorią, więc USA (w osobie samego Hoovera, szefa FBI) wysyłają niejakiego Lucasa, by baczył, co tam wyczynia pisarz. Lucas przybywa na Kubę i zaczynają się "przygody".

No właśnie, przygody. Simmons w swoim stylu stara się gmatwać intrygę w nieskończoność i trzeba przyznać, że wychodzi mu to niezgorzej, ale niestety powieść została położona przez schematy. Po świetnych pierwszych 100 stronach (podczas lektury których można się dowiedzieć, że John Kennedy był niepoślednio zamieszany w szpiegostwo na rzecz Niemiec) forma pisarza ostro pikuje w dół. Zaczyna się robić po prostu nudno, np. jeżeli okazuje się, że w otoczeniu głównego bohatera jest zdrajca (str. 120), to wiadomo, kto nim jest gdzieś około 150 str., ale Simmons czeka z wyjawieniem WIELKIEJ TAJEMNICY do str. 380. Im dalej w książkę, tym tego typu błędów czysto pisarskich więcej.

Rozczarowany jestem wielce, ale mam nadzieję, że to tylko chwilowa zniżka formy pisarza, co do którego żywię ogromne nadzieje. W kolejce czeka ciąg dalszy "Hyperiona", "Terror" i "Ilion".

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 952
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: