Dodany: 28.07.2014 11:04|Autor: lukin

Skrajny indywidualizm Janiny Duszejko


Powieść przypomina thriller bądź kryminał z licznymi wątkami ezoterycznymi i fantastycznymi. Akcja rozgrywa się w krajobrazach Doliny Kłodzkiej. Przyroda jest tu dość istotna, zwłaszcza zwierzęta. Zbrodnia za zbrodnią, intryga, zdawać by się mogło, bez rozwiązania…

Na uwagę zasługuje znakomicie stworzona postać głównej bohaterki. Można nie zgadzać się z radykalizmem poglądów Janiny Duszejko, jednak jest ona dzięki niemu całościowa, niestereotypowa. Uparta, inteligentna, odważna, ale też niepozbawiona wad. Trochę jak "kobieta pracująca, co żadnej pracy się nie boi" - dawna inżynier zajmująca się mostami, nauczycielka, która potrafi też wykonać wylewkę... Przy tym nie słucha rad innych. Robi to, co uważa za słuszne. Płaci za to, ale też jest świadoma, że spokojne trwanie jest tylko dla głupców.

I o tym właśnie jest ta powieść. O byciu sobą wtedy, gdy wszyscy uważają, że trzeba iść na kompromisy i poddać się ogólnej tendencji w imię przyzwyczajeń kulturowych, religii lub dla dobra dzieci. Jest to szczególnie istotne, gdy dochodzi do pomieszania wartości i nadinterpretacji faktów dla celów ideologicznych - może małych, ale zawsze niepokojących.

Powieść jest ciekawa, nawet jeśli była tylko jednorazowym eksperymentem literackim Tokarczuk. Widać konsekwencję w budowaniu fabuły, w konstruowaniu ekstremalnej postaci Janiny Duszejko, w prezentowaniu poglądów narratorki. Wszystko to tworzy spójną całość. Nie trzeba patrzeć na utwór przez pryzmat gatunku czy dorobku autora, by odkryć w nim coś dla siebie. Od początku do końca trzyma w napięciu, "wciąga" czytelnika i nie pozostawia obojętnym.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1470
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: