Dodany: 07.08.2014 23:30|Autor: Pok

Lipiec 2014 cz.2


W kanałach Lwowa (Marshall Robert) (5)
Historia kilkunastu Żydów, którzy cudem ocaleli przed śmiercią we lwowskim getcie. Ukrywali się przez wiele miesięcy w ciemnych, brudnych i niebezpiecznych kanałach pod miastem żyjąc w ciągłym strachu i przygnębieniu. Ale te nieludzkie warunki przynajmniej dawały jakąś nikłą szanse na przeżycie, której próżno było szukać „na górze”. Niemcy byli bezlitośni, zabijali Żydów bez mrugnięcia okiem, nawet kobiety i dzieci. Polacy i Ukraińcy niestety też często nie byli lepsi i za perspektywę nagrody donosili na niedawnych jeszcze sąsiadów.

Wszędzie można jednak znaleźć resztki człowieczeństwa. Polak Leopold Socha oraz kilku innych kanalarzy zgodziło się pomóc Żydom i to właśnie dzięki tej pomocy (nawet jeśli z początku nie całkowicie bezinteresownej) tacy ludzie jak Ignacy Chiger mogli przeżyć to piekło i później opisać swoje wspomnienia z czasów Holokaustu. Wspomnienia bolesne, ale bardzo pouczające i stanowiące wyraźne ostrzeżenie na przyszłość. Może właśnie dzięki takim książkom podobne okropności już nigdy się nie powtórzą.

Jak odkrywałam Amerykę (Krasnodębska Ewa) (4)
Czytając współcześnie książkę i zamieniając co niektóre nazwy, można by odnieść wrażenie, że opowiada o współczesnej Polsce. Tymczasem jest to relacja z czterech lat pobytu Ewy Krasnodębskiej w USA w połowie lat 70-tych (wydana w Polsce w 1983 roku). Relacja napisana w sposób mocno tendencyjny należy dodać (pisana przez osobę z wyższej sfery). Narzekania na Amerykę i Nowy York powtarzają się do znudzenia, przyprawione soczystą porcją cynizmu. Nie da się jednak ukryć, że znaczna część argumentów jest jak najbardziej słuszna. Przerost formy nad treścią jest widoczny nie od dziś w społeczeństwach Zachodu. Ludzie chcą tego co szokuje, co pobudza emocje, chcą, a nawet muszą, żyć szybko, na skręcenie karku, w ciągłej pogoni za nowym, lepszym, tańszym, za pieniądzem, który jest głównym atrybutem życia.

Autorka opowiada o zupełnie codziennych czynnościach, takich jak robienie zakupów (sporo miejsca zostało temu poświęcone), czy funkcjonowanie poczty. To, co kiedyś z pewnością mogło szokować, dziś czyta się dość zabawnie, bo w końcu stało się normą, i np. tysiące produktów w sklepach nie budzą już żadnego zdziwienia. Interesujące jest jednak spojrzenie na świat z dawnej perspektywy, więc jest to zarazem wada i zaleta lektury.

Pochwalić muszę bardzo ładny styl i język, jakim posługuje się autorka. Dzięki temu całość przyjemnie się czyta, choć niektóre momenty zbytnio się dłużą.

Obywatelskie nieposłuszeństwo (Thoreau Henry David) (3)
Książka ciekawa z historycznego punktu widzenia, za to treść i przesłanie są już mocno nie na czasie. Nie chciałbym żyć w państwie, w którym nagle wszyscy buntują się i przestają płacić podatki (teraz jest to nawet teoretycznie niemożliwe).

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 478
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: