Dodany: 10.10.2014 23:41|Autor: yyc_wanda

Przeczytane, Q3, 2014


LIPIEC
Morderstwo w Mezopotamii (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (UK-Eng-1936); ocena: 3,5
Powrót po wieloletniej przerwie do Agathy Christie. Nie wiem czy trafiłam na wyjątowo przeciętną powieść, czy też cała jej twórczość jest na podobnym poziomie. „Morderstwo w Mezopotamii” jakoś szczególnie mnie nie porwało. Wybrałam tę powieść zaintrygowana egzotyczną scenerią wykopalisk archeologicznych na terenie Mezopotamii (dzisiejszy Irak), jednak członkowie tej ekspedycji okazali się niezbyt ciekawym przekrojem charakterów. Powieść napisana jest z perspektywy Amy, pielęgniarki zatrudnionej do opieki/towarzystwa dla żony dyrektora ekspedycji, cierpiącej na rozstrój nerwowy. Amy jest sympatyczną i spostrzegawczą osóbką i, całkiem niespodziewanie dla siebie samej, ląduje w roli nieoficjalnej asystentki Herculesa Poirot. Powieść zdecydowanie zdała egzamin jako wakacyjne czytadło i zachęca do dalszych, relaksowych spotkań z Agathą Christie.

Małżeństwo rozumu z duszą (Wilber Ken) (US-Boulder/CO-1998); ocena: 5
Historia postmodernistycznej filozofii w pigułce. Począwszy od Immanuela Kanta, którego jedni nazywają ostatnim wielkim filozofem modernizmu, a inni, pierwszym wielkim filozofem postmodernizmu – co w obu przypadkach jest zgodne z prawdą – poprzez Romantyzm, Idealizm i Postmodernizm do współczesnych teorii w filozofii nauki. Wprowadzenie do Teorii Integralnej opartej na koncepcji holonów i holarchii. No i oczywiście temat główny, czyli próba znalezienia wspólnej płaszczyzny porozumienia i integracji nauki z religią. Książka bardzo dobra, choć przytłaczająca nadmiarem wiadomości. Daje jednak gruntowne podstawy do zrozumienia modernizmu, jego dostojeństwa i katastrofy, oraz postmodernistycznych prób wprowadzenia balansu pomiędzy rzeczywistością materialną, gloryfikowaną przez naukę, a strefą umysłową i duchową, zepchniętą do niebytu. Moje pierwsze spotkanie z Wilberem, ale na pewno nie ostatnie.
Jest recenzja:Nauka, duchowość i teoria integralna Wilbera

Temat: duchowość
Księga Urantii - Notatki z Przedmowy.

SIERPIEŃ
Historynka (Montgomery Lucy Maud) (Can-PEI-1911) ocena: 5
Beztroskie lata dzieciństwa. Wymyślanie wspólnych zabaw, rozwiązywanie na własną rękę problemów, o których dorosłym lepiej nie wspominać, podejmowanie mrożących krew w żyłach wyzwań, jak na przykład wizyta w domu „czarownicy”. Dużo śmiechu, trochę łez, wylanych zwłaszcza przez płaczliwą Sarę, sprzeczki i filozoficzne dyskusje wieku młodzieńczego. No i oczywiście niezliczone opowieści, mity i legendy w wykonaniu Historynki. Barwne, ciekawe, na każdą okazję i na każdy możliwy temat. Doskonała książka dla młodego czytelnika, wcale nie gorsza od „Ani z Zielonego Wzgórza”. Polecam wszystkim wielbicielom książek L.M. Montgomery.

WRZESIEŃ
Projekt Szczęście albo Dlaczego przez cały rok śpiewałam o poranku, sprzątałam w szafach, kłóciłam się jak należy, czytałam Arystotelesa i dobrze się bawiłam (Rubin Gretchen) (US-NY-2009) ocena: 4,5
Nic w życiu nie przychodzi łatwo. Nawet nad szczęściem trzeba się napracować. Gretchen Rubin zaplanowała swój Projekt Szczęście w oparciu o niezliczoną ilość przeczytanych poradników, opracowań naukowych i zaleceń starożytnych filozofów, po czym przetestowała na sobie rozmaite metody i sposoby na poprawę samopoczucia i odkrywanie radości w drobnych epizodach dnia codziennego, którym zbyt często nie poświęcamy większej uwagi. Czy możemy skorzystać z jej doświadczeń budując własne szczęście? Czy przykład Rubin będzie dla nas motywacją do wprowadzenia radykalnych zmian w naszym życiu? Warto spróbować, bo książka podsuwa wiele cennych uwag i inspiracji, a ponadto jest skarbnicą złotych myśli i cytatów.
Jest recenzja:Być szczęśliwym – egocentryzm czy obowiązek każdego z nas?

Słoneczniki (Snopkiewicz Halina) (PL-1962) ocena: 5
Jedna z moich ulubionych powieści lat młodzieńczych, która dała początek fascynacji prozą Snopkiewicz. Z przyjemnością muszę stwierdzić, że upływ czasu wcale jej nie zaszkodził. Pamiątnik nastolatki dorastającej w latach powojennych maluje realia tamtych dni, a jednocześnie jest historią uniwersalną, która – z małymi poprawkami – mogłaby wydarzyć się i dziś. Główna bohaterka, Lilka, jest dziewczyną inteligentną, dowcioną i oczytaną – i za to oczywiście lubię ją najbardziej. Ale jest również zadziorną i pewną siebie nastolatką, której nie brak tupetu i zwariowanych pomysłów. Tym razem przy czytaniu tej książki musiałam robić częste przerwy, bo szalone tempo i nadmiar szkolnych dowcipów przyprawiał mnie o zawrót głowy. Na pewno nie będzie to przeszkodą dla młodego czytelnika. Szkolne wygłupy i zwariowane pomysły Lilki prawdopodobnie trochę się zestarzały, ale ciągle bawią i przypominają o młodzieńczej fantazji bez względu na czasy, w jakich przychodzi młodym żyć.

------------

Zaplanowane do przeczytania w następnym kwartale:

Happiness Is a Choice – Kaufman Barry Neil
(bo “Projekt Szczęście” przypomniał mi o tej książce, którą czytałam przed laty i która wtedy bardzo mi się podobała; ciekawe, jak ją odbiorę teraz i jak wypadnie w porównaniu z książką Gretchen Rubin)

Rozbitek: Siedemdziesiąt sześć dni samotnie na morzu (Callahan Steven)
(była w planych na Q3, nie wyszło; ma duże szanse załapać się w Q4, bo już ją przyniosłam z bibliotrki; choć to nic pewnego, bo może się zdarzyć, że termin oddania zmusi mnie do zwrotu, zanim ją zdążę przeczytać)


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 732
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: