Dodany: 30.10.2014 17:36|Autor: antypater

Harald - zjednoczyciel Norwegii.


W swojej książce o bardzo długim tytule pan Witold Chrzanowski udał się ponownie do IX wieku naszej ery. Tym razem zrobił to celem szukania prawdy historycznej o nietuzinkowej postaci historycznej, jaką niewątpliwie był Harald Pięknowłosy (ok. 850-933) - Zjednoczyciel norweskich Wikingów. Dzieło bohatera omawianej pracy przetrwało nie bez trudności oraz z wieloma późniejszymi modyfikacjami po dzień dzisiejszy. Bohater rozprawy ''Król Wikingów. Harald Pięknowłosy'' (link: Król Wikingów Harald Pięknowłosy (850-933): Postać władcy norweskiego na kartach "Heimskringli" Snorri Sturlussona (Chrzanowski Witold)) i jego trwałe dzieło są jednym z wielu dowodów na to, że dziejami ludzkimi kierują wybitne jednostki ludzkie, które potrafią pociągnąć za sobą rzesze innych, a nie bezimienne ''procesy ekonomiczno-społeczne'', które ukochali teoretycy marksistowscy, czy modna obecnie w pewnych kręgach tak zwana ''niewidzialna ręka rynku''.

Głównym źródłem historycznym, jakie wziął na warsztat pan Chrzanowski jest Heimskringla, czyli słynne dzieło średniowiecznego islandzkiego poety, polityka i historyka Snorriego Sturlusona (1179-1241). Z racji tego, że autor głównego tekstu źródłowego do panowania króla Haralda żył parę wieków po opisywanych przez siebie wydarzeniach oczywistym jest, że musiał on korzystać z dostępnych mu źródeł pisanych, bądź mówionych, wśród których były między innymi sagi, opiewające czyny dawnych skandynawskich bohaterów. Od jakości tych materiałów oraz od tego co z nimi zrobił sam Snorri Sturluson zależy historyczna wartość jego dzieła. Oceny zawartości jego wiekopomnej pracy oraz korekty pewnych zawartych w niej szczegółów, takich jak daty głównego zwycięstwa Haralda nad koalicją niezależnych władców norweskich pod Hafrsfjord (tradycyjnie przyjmowanej na 872 rok) podjął się z niemałym wysiłkiem pan Chrzanowski, któremu za wybór tematu należy się pochwała. Gorzej natomiast jest z dopracowaniem szczegółów, ponieważ w tekście można znaleźć pomyłki merytoryczne typu złego przetłumaczenia przydomka słynnego Ragnara Lodbroka, czyli Ragnara ''Włochate portki'', a nie ''Wełniane portki'', jak chce autor omawianej rozprawy o dzielnym Haraldzie. Niemniej jednak na kartach książki, na całe szczęście trzeba napisać został poruszony temat problemów, z jakimi borykają się tłumacze (a przez to również ci, którzy pragną z nich korzystać, chociaż nie zawsze zdają sobie z tego sprawę) staroskandynawskich sag. O trudnościach, jakie możemy napotkać podczas pracy, czy obcowania z interesującym nas tekstem zawsze jest dobrze wiedzieć. Jak na typową analizę krytyczną przystało pan Chrzanowski konfrontuje swoje ustalenia z ustaleniami wielu współczesnych badaczy historii starej Skandynawii. Przykładem znanego zagranicznego dzieła o wikińskiej tematyce, z którego autor obficie czerpie i raz otwarcie je krytykuje jest ''A history of the Vikings'' Gwyna Jonesa.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 390
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: