Dodany: 07.01.2015 22:07|Autor: UzytkownikUsuniety04​282023155215Opiekun BiblioNETki

Czytelnicze postanowienia noworoczne z Facebookiem lub bez


Początek Nowego Roku zawsze sprzyja ambitnym postanowieniom. Część z nas chce schudnąć, poprawić kondycję lub relacje z bliskim, etc. W tym roku modne okazały się postanowienia związane z czytaniem książek.

Marck Zukerberg, twórca Facebooka, 3 stycznia ogłosił na swoim profilu, że w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy zamierza przeczytać przynajmniej jedną książkę co dwa tygodnie, co daje 24 książki rocznie. Oczywiście liczy też, że namówi do tego samego użytkowników korzystających z jego portalu społecznościowego.

Zuckerberg chce skupić się na przeczytaniu książek pomagających w poznaniu różnych kultur, wierzeń, historii i technologii. Do tego samego zachęca również innych, dlatego utworzył fanpage o nazwie A Year of Books (z ang. Rok Książek). Użytkownicy Facebooka dowiedzą się stamtąd, co aktualnie czyta Zuckerberg, a także będą mieli okazję podyskutować o czytanych przez Zuckerberga książkach. Szef Facebooka zaprasza do merytorycznej wymiany zdań wyłącznie osoby, które zapoznały się z danym tytułem, i zastrzega, że strona będzie moderowana, aby unikać komentarzy niezwiązanych z tematem.

Podobny, acz bardziej ambitny pomysł przeniósł na facebookowy profil Marcin Gnat z Krakowa. 27 grudnia założył fanpage Przeczytam 52 książki w 2015 roku. Liczba ta jest nieprzypadkowa – tyle bowiem wynosi średnia ilość tygodniu w roku.

Pomysł na akcję "Przeczytam 52 książki w 2015 roku" powstał w mojej głowie podczas leniwego, poświątecznego popołudnia. Po chwili namysłu włączyłem komputer i po prostu założyłem profil akcji. Wcześniej organizowałem już akcje na Facebooku dotyczące innego mojego hobby — biegania od pewnego czasu myślałem sobie nad nowymi sposobami samorozwoju. Pomyślałem, że fajnym wyzwaniem mogłoby być połączenie motywacji typowo sportowej z wyzwaniem kulturalnym. Mówiąc zupełnie szczerze, nie spodziewałem się, że akcja osiągnie taki rozmach. Chciałem po prostu sam postawić sobie cel przeczytania większej liczby książek licząc, że dołączy do mnie po drodze kilku znajomych z Fejsa. Pierwsze godziny potwierdziły zresztą moją wizję. Po pięciu godzinach, do akcji dołączyło 20 osób i zasypiając nie spodziewałem się fajerwerków. Zdumienie przyszło nazajutrz, gdy liczba uczestników rosła już lawinowo. - opowiada Marcin Gnat.

Obecnie do akcji zgłosiło się aż 71 tys. osób, co zdumiewa, gdyż w powszechnej opinii Polacy czytają rzadko. Jeszcze w 2014 roku media informowały że czytelnictwo spada, a w co szóstym domu nie ma ani jednej książki.

Polskie akcje typu „52 książki w roku” startowały już w poprzednich latach (np. 52ksiazki.pl z 2010 r. lub biblionetkowe wyzwania czytelnicze 52 książki w 201352 książki w 2014 roku). Najprawdopodobniej Marcin Gnat założył profil w odpowiednim, sprzyjającym postanowieniom czasie.

 

Jeśli macie ochotę na czytelnicze wyzwanie... tegoroczny wątek na BiblioNETce znajdziecie tutaj: 52 książki w 2015 roku

 

 

 

Oprac. KJB

 

Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: