Książki 2014:
1. "Śniadanie u Tiffany'ego" Capote - obłędna, doskonała, mistrzowska. Zakochałam się po uszy.
2. "Tortilla Flat" Steinbeck - mój ukochany autor napisał podręcznik użytkowania męskiego mózgu!
3. "Lekcje Madame Chic" Scott - babska pozycja o celebrowaniu życia i codzienności.
4. "Brzemię rzeczy utracpnych" Desai - egzotyka o ważnych sprawach, pięknie ujętych.
5. "Ojciec chrzestny" Puzo - nie wyobrażam sobie bardziej wciągającej książki.
6. "Z pokorą i unizeniem" Nothomb - opowieść o korpo ludziach, bardzo realistyczna i można się złożyć ze śmiechu.
7. "Dziennik z getta warszawskiego" Berg - wstrząsa.
8. "Pianista" Szpilman - również.
9. "Papierowi ludzie" Golding - jeden z ulubionych autorów odkrytych w tym roku. Uwielbiam jego narrację. Nawet jeśli pisze o pierdach.
10. "Pięć ćwiartek pomarańczy" Harris - aromat i smak wydobywający się z każdej strony. Nie można się oderwać.