Każdy naród ma wiele baśni i legend. Kilka najbardziej znanych wszyscy poznaliśmy w dzieciństwie, odkrywając dzięki nim różne prawdy i społeczne wzorce. Dowiadywaliśmy się, że warto być uczciwym, ale jednocześnie przebiegłym wobec tych, którzy chcą nas podstępem pokonać; należy być skromnym, ale jednocześnie pozwolić sobie na wielkie marzenia, ograniczające się do poślubienia księżniczki lub królewicza. Były też takie, które przekonywały nas, że nauka i praca popłacają, a obok nich inne, mówiące, że lepiej być leniwym i sprytnym. Wszystkie te prawdy znajdziemy i w zbiorze „Baśni i legend różnych narodów” (wyd. „Siedmioróg”, 2015). Mali i duzi czytelnicy zostaną wprowadzeni w magiczny świat wyobraźni, w którym siekiery same rąbią drwa, wozy jeżdżą bez koni, a przez podłogę w pokoju księżniczek prowadzi droga do pięknego świata pełnego klejnotów i zabawy. Spotkamy tu też złośliwe elfy, przebiegłego sąsiada, malutkiego Bebełe, zaczarowanego szczupaka i wiele innych interesujących baśniowych postaci.

Książka ma czarno-białe ilustracje i lekko usztywnianą, śliską okładkę.

„Baśnie i legendy różnych narodów” będą doskonałą lekturą dla przedszkolaków oraz uczniów pierwszych klas szkoły podstawowej.


[Recenzję opublikowałam również na swoim blogu i na stronie ksiegarniaatena.osdw.pl]