Dodany: 03.01.2010 13:34|Autor: naufraga

Czym ''uwodzi" Dziewczyna z Pomarańczami?


Przypadek. Zupełny przypadek. Nigdy wcześniej nie interesowałam się tą książką, nawet nie dążyłam do tego, by ją poznać, przeżyć. Błąd!

Początek mnie nie porwał. Ot, schemat łzawy: syn otrzymuje (przypadkiem odkryty) list, list-testament, od ojca, który zmarł przed jedenastoma laty. Zaczyna czytać, wchodzi w świat uczuć swego ojca, świat młodzieńczych wahań i doznań, jego miłości do Dziewczyny z Pomarańczami. A z nim czytelnik. Po pewnym czasie nikt już nie jest w stanie się oderwać od lektury, ani literacki Georg (adresat), ani czytający powieść. (Ja też już nie potrafiłam).

Co tak porywa? "uwodzi"? - to, o czym każdy wie, choć nie zdaje sobie do końca z tego sprawy? że ciężko jest umierać? że trudno rozstawać się z tymi, których ukochało się ponad wszystko? Ileż egzystencjalnych i bardzo podstawowych pytań stawia ojciec synowi - obecnie piętnastoletniemu już, który być może teraz potrafi dostrzec więcej, czuć więcej niż czterolatek, którego opuszczał. Wskazuje na rzeczy tak oczywiste, że aż dziwimy się: przecież ja też to widzę! - ale czy biorę do siebie?

"Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem. Nie opowiadaj mi, że świat nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. Wówczas człowiek ma ostatnią szansę na zerwanie klapek z oczu, ostatnią możliwość, by ulec temu cudowi, z którym trzeba się pożegnać i który trzeba opuścić.
Mam nadzieję, że rozumiesz, co staram się wyrazić, Georg. Nikt ze łzami w oczach nie żegna się z geometrią Euklidesa czy z systemem okresowym pierwiastków. Nikt nie roni łez dlatego, że ma zostać odcięty od Internetu albo od tabliczki mnożenia. Człowiek żegna się ze światem, z życiem, z baśnią. Żegna się także z niewielkim kręgiem ludzi, których naprawdę kocha"*.

I niech nie wprowadza nikogo w błąd dopisek na stronie tytułowej "powieść dla młodzieży o miłości i śmierci". Człowiekiem jest się do końca życia. Do końca się szuka odpowiedzi na Pytania. Po prostu.



---
* Jostein Gaarder, "Dziewczyna z pomarańczami", przeł. Iwona Zimnicka, wyd. Jacek Santorski & Co., 2004, s. 141.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2037
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: