Kwestie formalne: Przyszłość, miejscem akcji jest świat w którym panującą ideologią jest relatywizm. Głównymi bohaterami są oficer tajnej policji, który pracuje dla rządu, oraz tytułowy Jones, który uważa, że istniejący porządek rzeczy można zmienić.

A istniejący porządek rzeczy przypomina terror poprawności politycznej, którego obecnie możemy zasmakować (zakaz ustawiania choinek w miejscach publicznych, usunięcie jakiejś kamiennej księgi z wyrytym Dekalogiem z jakiegoś budynku sądu w USA, ostracyzm za powiedzenie przez włoskiego polityka, że uważa, że homoseksualizm to niezbyt dobra rzecz, itp.).

Spostrzeżenia Dicka na ten temat są wielkim atutem tej książki. Bo są to wizje osoby, która ćpała i piła, nie była aniołkiem, a mimo tego (a może właśnie dlatego!) dostrzegła już kilkadziesiąt lat temu groźbę relatywizmu - politpoprawności, czyli nowych bożków lewicy.
Jest to tylko jeden z wątków, inne są niemniej interesujące.

Czyta się tę książkę trochę ciężko. Są miejscami przestoje, jakieś wizje Dicka, które wydają się niepotrzebne. Ale jako całość, to się wszystko doskonale komponuje! Doskonały "sokół noweli". Akurat doskonałe jest to, o czym nie powinno się pisać, bo może popsuć zabawę z czytania.

Polecam! W moim odczuciu jedna z lepszych książek Dicka, a przeczytałem ich trochę.