Dodany: 23.12.2015 09:25|Autor:

Książka: Jestem ze wsi
Syguła Marek
Notę wprowadził(a): parilicium

nota wydawcy


Po sukcesie »Biebrzańskiego kłusownika«, mojej pierwszej książki, której bohaterem była w gruncie rzeczy Dolina Biebrzy, w drugiej książce postanowiłem opowiedzieć o ludziach znad tej wyjątkowej rzeki, ich codziennym życiu, problemach, pracy.

Główny bohater powieści to człowiek z miasta – wtopienie się w świat prawdziwej prowincji jest dla niego, pomimo starań, niemożliwe. W książce splatają się wątek miłosny oraz konflikt wręcz sensacyjny, a wszystko dzieje się oczywiście na tle przyrody – niesamowitej, zachwycającej, prawie uczestniczącej w wydarzeniach, bo gdyby nie ona... No właśnie. To, co dla czytelnika z miasta jest w powieści humorystyczne (np. lokalna gwara) czy wręcz zabawne ("śmieszne" problemy), jest dniem powszednim mieszkańców tej niezwykłej krainy, gdzie ludzie często nadal żyją jak z czasów "Konopielki" Edwarda Redlińskiego, ale to właśnie dzięki temu w nadbiebrzańskim świecie przechowały się i dobrze się mają wartości w wielkich miastach czasem zapomniane.

Marek Syguła

[Volumen, 2016]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 178
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: