Dodany: 16.01.2016 11:00|Autor:
nota wydawcy
"Chodzenie zyskuje coraz więcej zwolenników, którzy zaznają jego dobroczynnego działania: uspokojenia, zjednoczenia z naturą, poczucia pełni. Chodzenie nie wymaga ani umiejętności, ani techniki, ani sprzętu, ani pieniędzy. Wystarczy ciało, przestrzeń i czas.
Ale chodzenie jest też aktem filozoficznym i doświadczeniem duchowym. Włóczęgi i pielgrzymki, błądzenie i rytuały przejścia, natura i cywilizacja – autor czerpie z literatury, historii i filozofii: Rimbaud i jego wieczne ucieczki, Gandhi i polityka biernego oporu i oczywiście Kant i jego codzienne przechadzki po Królewcu.
A jeśli tylko stopami dobrze się myśli? Co miał na myśli Nietzsche, kiedy pisał: »I wspinały się stopy, palce już słuchały«? Właśnie o tym jest ta książka, będąca zarazem traktatem filozoficznym i próbą zdefiniowania sztuki chodzenia. Ucieszy wszystkich, którzy nigdy nie myśleli o sobie jako o wędrujących myślicielach".
[Czarna Owca, 2015]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.