Dodany: 31.01.2016 17:30|Autor:
nota wydawcy
"W pierwszy dzień wiosny zaczynam sześćdziesiątkę. Patrząc wstecz, narzuca mi się nieodparcie, że życie ludzkie mierzy się dwudziestkami. […] Przejście od drugiej do trzeciej dwudziestki bywa dla wielu z nas niełatwe. Czujemy się jeszcze młodzi, ale już nie te siły. O ile akceptujemy farbowanie siwych włosów u kobiet, u mężczyzn uważamy to za śmieszne »oszustwo«. Wielu z nas, między drugą a trzecią dwudziestką, łudzi się, że można by zacząć wszystko jeszcze raz, od nowa, choćby szukając nowej połówki. Błogosławieni, którzy nie dają się skusić złudzeniami »drugiej młodości« i wejdą spokojnie w trzecią dwudziestkę. Ta staje się wówczas czasem owocowania: zaczynamy powoli rozumieć życie, nabieramy dystansu do pracy, lubimy zacisze domowe, przyglądamy się dorastaniu pociech, uspokajamy się nieco, a wielu z nas Pana Boga traktuje trochę poważniej".
(fragment rozważań)
[Wydawnictwo WAM, 2011]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.