Dodany: 04.02.2016 08:02|Autor:
nota wydawcy
Heinrichowie w 1951 roku przyjechali do Ameryki. Heinrich-ojciec był już wtedy dojrzałym mężczyzną i uznanym przyrodnikiem. Gerd i Hildegarda – rodzice Bernda często rozmawiali o życiu, które przed II wojną światową i tuż po niej wiedli w Polsce i w Niemczech. Opowieści o baśniowym życiu w lesie, o Starym Świecie, o Polsce, o dalekich krajach tropikalnych, do których Gerd wyprawiał się w młodości, pełnych egzotycznych ptaków i motyli, zapadły głęboko w pamięć młodemu Berndowi. Wśród bohaterów tych opowieści najbardziej magiczny i tajemniczy był chrapiący ptak, którego uważano za gatunek wymarły, a na którego poszukiwanie wyruszył kiedyś jego ojciec.
Książka Bernda Heinricha to niezwykłe wspomnienia, w których autor opisuje, jak kształtowały się jego relacje z ojcem i życie rodziny na farmie w Maine, która stała się domem dla emigrantów z Europy. I jak doszło do tego, że poszedł w ślady swego ojca, stał się uznanym przyrodnikiem, autorem wielu książek, w których z wielkim znawstwem i pasją przybliża swoim czytelnikom fascynujący świat przyrody.
"To świadectwo głębokiego humanizmu i pieczołowicie odtworzonej historycznej perspektywy, w którym relacja ojca i syna – pokrewnych dusz połączonych fascynacją życiem na ziemi – jest pięknie określona jako »pierwotny fenotyp miłości«".
David Barber, "The New York Times"
[Wydawnictwo Czarne, 2016]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.