Dodany: 17.01.2010 19:10|Autor:
Rozsypane fotografie
Dziesięć króciutkich utworów, przypominających stare fotografie, które przypadkiem wysypały się z pudełka. Właściwie nie tyle chodzi o same fotografie, co związane z nimi uczucia i wspomnienia. To trochę tak, jakby właściciel obrazków starał się w kilkudziesięciu zdaniach opowiedzieć o nich przypadkowemu obserwatorowi.
Utwory ulotne i zwiewne sąsiadują tu z mrocznymi i przygnębiającymi. Ma to pewien urok, ale… Do arcydzieł tej książki jednak bym nie zaliczył.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.