Dodany: 02.08.2016 19:55|Autor:

Książka: Jesień
Knausgård Karl Ove
Notę wprowadził(a): agnesines

nota wydawcy


Nieznane oblicze literackiego wojownika
Nowa seria Karla Ovego Knausgårda

Jest ciepła sierpniowa noc, schyłek lata i zarazem początek niezwykłej znajomości. Ona ma przyjść na świat za sześć miesięcy. On ma już troje dzieci, żonę i dom. Ma też olbrzymie pokłady czułości i niebywały talent literacki, podziwiany przez miliony czytelników na całym świecie. Obydwu tym cechom daje upust w intymnej historii o życiu i miłości do świata, pisanej z myślą o nienarodzonym dziecku.

"Chcę pokazać Ci nasz świat takim jaki jest: drzwi, podłogę, kran i zlew, fotel ogrodowy tuż przy murze pod oknem kuchennym, słońce, wodę i drzewa. Będziesz przyglądać mu się po swojemu, będziesz doświadczać go po swojemu, gromadzić swoje własne doświadczenia i wieść własne życie, więc to oczywiste, że przede wszystkim robię to dla siebie: pokazując Ci świat, moja maleńka, przekonuję się, że warto żyć".

Podczas gdy w autobiograficznym, kultowym już, cyklu "Moja walka" Knausgård z epickim rozmachem przedstawia nieustanną szamotaninę z rzeczywistością, seria "Cztery pory roku", którą otwiera "Jesień", uderza w czytelnika nieznanym obliczem pisarza, który potrafi cieszyć się swoimi dziećmi, pracą wokół domu i chwilami spędzonymi z najbliższymi. To empatyczna opowieść o tym, co najprostsze, a zarazem najważniejsze i najpiękniejsze w życiu; o tym, w czym tkwi jego największa magia.

Tekst Karla Ovego ilustrują wyjątkowe grafiki autorstwa Vanessy Baird, jednej z najbardziej rozchwytywanych współczesnych artystek norweskich.


"To największy hołd dla rodzicielstwa, jaki kiedykolwiek czytałem. Największa pochwała życia, które na co dzień wydaje nam się pasmem udręk, nudy, banału, rutyny, a tutaj pokazuje przecież swoją nieraz okrutną, ale zawsze piękną twarz. Po tej lekturze należałoby właściwie porzucić dotychczasowe życie, pełne bzdur, przejmowania się rzeczami niewartymi nawet splunięcia, toczenia awantur o sprawy niegodne jednego słowa, życia przepełnionego uczuciami niskimi i wypreparowanego z uczuć najwyższych. Knausgård w pewnym sensie ratuje nasze dusze".

Krzysztof Varga, "Gazeta Wyborcza"

[Wydawnictwo Literackie, 2016]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 149
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: