Teksty i komentarze

A ja właśnie skończyłam Śmierć na Nilu i jestem na tyle pod wrażeniem, że daję piątkę plus.

My też się wstępnie wpisujemy.

Jeśli nic się nie zmieni w międzyczasie, to mnie pasuje.

Nie bądź taki skromny, z pewnością nie raz tego dokonałeś. ;)

Wrzesień 2019: 71) Kicia Kocia na traktorze (4) 72) Kicia Kocia w pociągu (4,5) 73) Ale z naszymi umarłymi (4) 74) Ślepy zabójca (4) 75) Kości proroka (3) 76) Byle do przodu (5) 77) Zaksięgowani (3)

Z pożyczankami polecam się na przyszłość:) I to nieodległą! A oto mój czytelniczy wrzesień: 1 Dolina Tęczy - powtórka, zmiana oceny z 4 na 5. Jest recenzja: Świat tuż przed katastrofą 2 Zaginiony horyzont - 5 świetnie napisana, porywająca, nietuzinkowa. Kawał bardzo dobrej literatury. 3 Mój rok relaksu i odpoczynku - 4+ - recenzja na blogu 4 Maigret i starsza pani - 4+ - jest recenzja: Maigret i markiza z rybackiej chaty 5 Głębia ocea...

19 października (jak nam się uda) mamy w Katowicach wymianę książkową, więc po niej bardzo chętnie idę na spotkanie biblionetkowe!

Dziękuję za podpowiedź!

Ha! Wreszcie to ja coś komuś wcis... "poleciłem":) Bezcenne!

Czuję się zachęcona do Szczygielskiego, lubię takie klimaty. :)

Cieszy mnie Twoje udane spotkanie z Korzenie nieba - to dobra książka Gary'ego, ma świetny "afrykański" klimat (troszkę nawet jak Pożegnanie z Afryką ), a po ilości ocen wygląda na zapomnianą...

Ano cóż, to dobre pytanie - jak często zdarzają się Żydzi-antysemici? Ale Roth nie był antysemitą - przynajmniej nie w klasycznym tego słowa znaczeniu. Natomiast łatwo współcześnie okrzyknąć antysemitą kogoś, kto krytykuje Żydów - nawet słusznie. To trochę jak z oskarżeniami o pewną "modną" ostatnio "fobię": nie zgadzaj się z kimś/jego stylem życia/moralnością = masz fobię na jego punkcie.

:)

Sobota byłaby nawet lepsza:)

Gdyby Roth nie był Żydem... A co Hitler nim nie był?

Proponuję spotkanie 19.10.2019 r.

Poprawiłam na termin 19.10.2019 r. Wiem, że sobota nie wszystkim pasuje, ale może jednak udałoby Ci się dojechać?

1-6. Urushibara Yuki Mushishi t. 5-10 (6) - Powtórka po latach bez rozczarowań. 7. Korzenie nieba (5) - o tym jak niejaki Morel znudził się walką o ochronę słoni poprzez zbieranie podpisów pod petycją (wynik: 2 podpisy) i przeszedł do czynów, gromadząc wokół siebie różnych straceńców o urozmaiconych motywacjach, budząc międzynarodowy entuzjazm publiki i generalny sceptycyzm wśród polityków, wietrzących w całej sprawie ukryte i podejrzane moty...

Dzięki, mnie tą notą zaintrygowałeś.

Westover może mniej o awansie, a bardziej o opuszczaniu bardzo opresyjnego środowiska, które tworzyło apokaliptyczną wręcz wizję tego, co poza nim. Jako, że trafiła ona do systemu edukacyjnego dopiero jako prawie dorosła osoba, tytułowa edukacja nie jest tu pojmowana jako znajomość faktów, ale pewna umiejętność weryfikowania własnych przekonań wobec świata i pozbywania się uprzedzeń. Zrozumienia, że możliwy jest więcej niż jeden sposób rozumieni...

Przeczytałam dwie: 17. Najpiękniejsze lata - 4,5 18. Morderstwo w zaułku - 3,5 Jestem w trakcie: Biblia Dziennik Mistrza i Małgorzaty Samorząd XXI wieku: Problemy, trendy, rozwiązania

A ja już w ramach październikowej odsłony akcji przeczytałem ponownie Morderstwo w zaułku i zmieniłem ocenę z 3 na 4. Recenzja tutaj: Śledztwa Poirota w pakiecie

Dopiero co zaczęła się jesień i pogoda też zrobiła się taka jesienna, ale po letnich upałach może się wydawać, że jest zimno. Joyeuse udowadnia nam w 27 fragmentach, że to co teraz mamy za oknem to przyjemne ciepełko w porównaniu z tym co może nam przynieść zima. Zapraszam (gorąco!) do konkursu.

Przedstawiam KONKURS nr 231, który przygotowała Joyeuse ZIMNO W LITERATURZE Mam przyjemność przedstawić konkurs „ZIMNO w LITERATURZE”. Zimno, czyli takie zjawiska jak mróz, lód, lodowce, śnieg, zadymki śnieżne, lodowate wiatry kojarzą się zwykle z zimą, ale nie tylko wtedy występują. Ich domeną są także wysokie góry, Antarktyda i Arktyka lub... fantastyka. Jedną z najpiękniejszych rzeczy na Ziemi jest zimowy krajobraz. A co powiec...

Hej! Ośmielaj się! Już mnie kilka razy korciło, żeby napisać w sprawie spotkania jakiegoś śląskiego, ale jako ta „przyległość” jednak też byłbym za tym, żeby to spotkanie przenieść przynajmniej na tydzień później.

Korzystając z okazji, że nikt się jeszcze nie zgłosił, pozwolę sobie na taką bardzo bardzo nieśmiałą propozycję - czy termin tydzień później (czyli 20.10.) nie wchodziłby w grę? Akurat 13. za nic nie dam rady, a chciałabym przyjechać, bo bardzo możliwe, że już mi się w tym roku nie uda.

Witajcie, w imieniu Olimpii zakładam wątek spotkaniowy:) Dawno się nie widzieliśmy. Może 19 października - zorganizujemy spotkanie? Co Wy na to?:) Dodam, że ja tylko anonsuję - nie ja wybierałem termin:)

Powiedzmy, że po dwakroć rozumiem, bo co do drugiej części to absolutnie zgadzam się, a co do pierwszej… jak tak stawiasz sprawę to też.

Tak w największym skrócie to: nie rozumiem zachwytów nad "Cukiernią pod Amorem", a Ostrowska jest jak zwykle dobra, ale bardzo ciężka. A trochę więcej pisałam tu: Się czytało się w roku 2019 :)

Nie, zamierzam ją przeczytać. W nocie stoi: "Książka pokazuje nie tylko, z jaką ostrożnością należy podchodzić do „utartych prawd”, lecz także w jaki sposób można je naukowo weryfikować." oraz „The Motivation Hoax” jest modelowym wręcz przykładem książki popularnonaukowej, choć z ambicjami. Adonis opisuje wyniki badań, wskazuje odnośniki bibliograficzne do oryginalnych tekstów. Daje dociekliwemu czytelnikowi szansę zapoznania się ...