Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Cała seria jest super . Czyta się lekko , przyjemnie i szybko . Można się pośmiać , szczególnie z wujków . Fajnie , że w każdej książce przewija się cała rodzinka . Są za sobą i nikomu z rodziny nie można zrobić krzywdy. Wujkowie czuwają !
Mnie do uśmiercania bohaterów nie trzeba zachęcać. W Agencji Złamanych Serc lekką ręką pozbawiłam życia trzynaście osób. W Toruniu, na spotkanie ze mną przyszła pewna urocza pani, która powiedziała, że ciekawiło ją, jak wygląda tak bardzo krwiożercza autorka. Uznała, że wyglądam całkiem normalnie, co przyjęłam z wielką ulgą. Ale Jadwigi nie mogłam i nie chciałam uśmiercać. Kiedy kończyłam książkę pierwowzór wciąż żył i miał się dobrze, jeśli n...
Fakt, na każdego inni autorzy i inne tytuły działają terapeutycznie, u mnie była to swego czasu Marta Madera, Małgorzata Musierowicz albo takie tytuły jak Niania w Nowym Jorku czy Dynastia Miziołków:)
Moim zdaniem Gaelen Foley to jedna z najlepszych autorek romansów . Ten cykl o Ascencion jest bajkowy , ale super byłaby taka rodzina królewska. Polecam gorąco serię o rodzinie Knightów - Książę 7 części i losy kuzynów w trylogii The spice.
A ja co roku powtarzam i Jeżycjadę i Anię, więc niby będę czytać to, co Wy, ale raczej trudno nazwać to akcją. ;))
Moim zdaniem Gaelen Foley to jedna z najlepszych autorek romansów . Ten cykl o Ascencion jest bajkowy , ale super byłaby taka rodzina królewska . Polecam gorąco serię o rodzinie Knightów - Książę 7 części i losy kuzynów w trylogii The Spice.
A czy lubi Pani czytać sagi rodzinne? Jeśli tak, to jakie? To tak a propos powieści "Przeklęte, zaklęte".
Żyli szybko, umarli młodo. Przyjechali do Ameryki w aurze gwiazd z Europy. Krzysztof Komeda-Trzciński - zdolny jazzman i kompozytor oraz Marek Hłasko - niepokorny pisarz, "europejski James Dean". Jeden błyskawicznie zdobył sławę legendarną kołysanką do filmu "Dziecko Rosemary" Romana Polańskiego. Drugi miał zostać rozchwytywanym scenarzystą. Trzeci – Marek Niziński– obracający się wśród gwiazd fotografik, wprowadził ich do oficjalnego i zakul...
I jak przebiega Wasza przygoda z Forsyte'ami, drodzy biblionetkowicze?:)
"a nas się utarło, że jeśli kobieta pisarka nie jest ponurakiem, to obowiązkowo wzoruje się na Chmielewskiej" - coś w tym jest:)
Fajna książka , ciekawa akcja i wciągająca do samego końca.
W małej miejscowości Västerby, położonej nad skutą lodem zatoką, od miesięcy sypie śnieg. Ludziom pozostaje więc głównie wymienianie plotek. Tego roku na językach wszystkich są Katri Kling oraz Anna Aemelin. Ta pierwsza uchodzi za dziwaczkę. Stroni od ludzi, mieszka w mansardzie nad sklepem z prostodusznym bratem oraz bezimiennym psem. Anna to szanowana ilustratorka książek dla dzieci, zamożna właścicielka opustoszałej posiadłości. Katri uzna Ann...
Kiedy przed sześciu laty Mas’ud Dadon, zwany w miasteczku królem falafela, użądlony przez pszczołę upadł w kałużę oleju i umarł, szczęście, które dotąd malowało świat Simony Dadon na różowo, odwróciło się od niej na pięcie. Została sama z gromadką dzieci i nie było jej łatwo utrzymać się na powierzchni. A zza libańskiej granicy raz po raz leciały na miasto katiusze... "Krasnoludki nie przyjdą" to znakomita powieść o zwykłych ludziach, którzy...
Fajna książka , ciekawy bohater , chociaż za szybko wyleczył się ze swoich lęków . No cóż , miłość to miłość , lek na całe zło.
A ja teraz zaprę się zadnimi łapami (to z Chmielewskiej) i sprostuję: dowcipne dialogi w moich powieściach to humor rodem z Ireny Matuszkiewicz i sądzę, że jest on całkiem inny niż u autorki Krokodyla z kraju Karoliny. Skromnie zauważę, że dowcipnie pisał też Makuszyński, po sąsiedzku Zoszczenko... i wielu innych, a nas się utarło, że jeśli kobieta pisarka nie jest ponurakiem, to obowiązkowo wzoruje się na Chmielewskiej. A jednak jest coś, co mn...
Dotychczasowy przebieg powtórnej przygody z Jeżycjadą relacjonować będę w Akcja Jeżycjada . Tam też na bieżąco będę zdawać relację z moich postępów :)
Ta trylogia to dalsza część serii -Książę -7części o rodzinie Knightów. Ja osobiście lubię czytać książki, gdzie w każdej następnej przewijają się już poznani bohaterowie z poprzednich powieści. Jak to się mówi;nie ma to jak rodzina. Polecam również serię Rodzina Malorych -10cz. - Johanny Lindsey, Rodzina Bridgerton -8cz. - Julii Quinn, Bedwynowie -9cz. - Mary Balogh i Poślubić wicehrabiego -7cz. - Adrienne Basso. Miłego czytania.
Ponowną przygodę z Jeżycjadą zaczęłam już w ubiegłym roku. Chciałam powtórzyć sobie przeczytane wcześniej przeze mnie części, aby w pełni docenić ostatnie dwie, których jeszcze nie miałam okazji poznać. W listopadzie 2012 roku przeczytałam: Szósta klepka ocena 5,5 Kłamczucha ocena 5,5 Kwiat kalafiora ocena 5,0 Ida sierpniowa ocena 5,0 W grudniu 2012 roku przeczytałam: Opium w rosole ocena 5,0 Brulion Bebe B. ocena 5,5 W styczniu...
Pan Lodowego Ogrodu: Tom 3
W pewien upalny sierpniowy dzień w robotniczej dzielnicy Bostonu dochodzi do brutalnej zbrodni. Ginie czworo członków rodziny, a jedyny podejrzany, ojciec i mąż, trafia w stanie śpiączki na oddział intensywnej terapii. Wszystko wskazuje na to, że próbował popełnić samobójstwo. Czy aby na pewno? Wezwana na miejsce zbrodni sierżant D.D. Warren wie jedno: ta sprawa to coś więcej, niż wskazują pierwsze znalezione dowody. Danielle Burton, oddana pi...
Ptaki ciernistych krzewów
Na pewno podnosi na duchu: Dożywocie - Marta Kisiel.
O klawości! :))
"Myślę, że ponad dwadzieścia lat temu, czytając Forsyte'ów po raz pierwszy nie czułam tej wspaniałej ironii i mistrzowsko oddanego klimatu epoki, a raczej skupiałam się na warstwie obyczajowej, czyli kto, z kim i dlaczego" - to zupełnie tak jak ja! Tylko czytałem dziesięć lat temu:) Świetną zabawą jest obserwowanie Twoich nicków - wiem, w którym rozdziale jesteś:)
Dziękuję :)
A jednak udało się wcześniej. Właśnie zaczęłam przygodę z Forsyte'ami i już jestem zachwycona. Myślę, że ponad dwadzieścia lat temu, czytając Forsyte'ów po raz pierwszy nie czułam tej wspaniałej ironii i mistrzowsko oddanego klimatu epoki, a raczej skupiałam się na warstwie obyczajowej, czyli kto, z kim i dlaczego :-) Dzięki Misiaku za mobilizację do (ponownej) lektury .
Nie chcę, żeby rozbiory były tłem wydarzeń, tylko żeby była to książka, z której naprawdę mogę się coś o nich dowiedzieć
Super:)
Doño Kichoto: służę grzbietem. Mamutant. (W konkursie o wiatrakach miałem podpis "Don Mamute na Mamutancie walczy z mamutakami").
:-) (Ja usiłuję nie paść całkiem, więc reaguję powoli). Rozpowszechniaj, rozpowszechniaj. Na skrajne na razie nie mam pomysłu, ale przy środkowym regularnie dodaję: za pomocą włancznika. To posiadanie od zoofilii było oczywiście w innym znaczeniu, niż to z pudełkiem zapałek czy syfilisem. Jeśli grupa przypadkiem zrozumie pierwsze (coraz rzadziej, niestety), dodaję jeszcze coś w rodzaju: "I skoro mówimy, że ktoś posiadł kobietę, raczej...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 09.05.2024 12:03
Autor: dot59
Obecność w okolicy budki książkowymiennej wyraźnie zwiększa szanse odkrycia lektury, na jaką człowiek pewnie nigdzie indziej by nie trafił. To znaczy, (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 24.05.2024 10:18
Autor: Meszuge
Czytałem tę książkę (oraz kilka innych tegoż autora, z sierżantem Chanem w roli głównej) pod koniec lat siedemdziesiątych, może na początku osiemdzies (...)
Dodany: 22.05.2024 22:43
Podobno Truman Capote powiedział, że „być w Wenecji, to jakby zjeść całe pudełko czekoladek z likierem naraz”. Nie wiem. Wciąż obce są mi oba te doświ (...)
Dodany: 19.05.2024 11:11
Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie tytułu w różnych językach? To za (...)
Dodany: 13.05.2024 10:25
Francuska sowietolożka Françoise Thom napisała gigantyczną (prawie tysiąc stron) biografię Ławrientija Pawłowicza Berii, radzieckiego działacza komuni (...)
Dodany: 10.05.2024 09:48
Mam pewne szczególne powody, by interesować się Stefanem Banachem, planowałem nawet o tych swoich sentymentach napisać, ale ostatecznie zrezygnowałem. (...)