Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Tak, na studiach, na pierwszych zajęciach z filozofii analizowalismy fragmenty z "Alicji..." pod takim kątem. To było w roku 1974. Nic nie pamiętam.:-(
Alchemik. Przepraszam, że późno odpowiadam, ale nie było mnie przez tydzień - wakacje.
Zgadzam się, że to najlepsza część przygód małego czarodzieja. Zdecydowanie Syriusz Black stał się moim ulubionym bohaterem książem Rowling. Również uważam, że to ostatnia część, którą mogą czytać dzieci. Kolejne części, nie dość, że mogą przerazić dzieci swoją objętością, to jeszcze treść coraz bardziej skomplikowana, zabójstwa itp. Odniosę się jeszcze do filmu. Otóż uważam, że filmowa wersja "Harrego Pottera i wieźnia Azkabanu" jes...
Już dawno temu, obiecałam sobie, że choćbym była zasypiająca, to jeden rozdział książki jest koniecnzością. I tak się dzieje, i pomimo, że czasem rzeczywiście czytam wieczorem, kiedy już bardzo chcę mi się spać, czytam więcej niż jeden rozdział. Problem pojawia się gdy książka nie ma rozdziałów ;)
Mam dużo wolnego czasu, wolałabym mniej, ale nie ode mnie to zależy. Niezależnie od tego, czy mam dzień wolny, czy nie - nie zasnę, jeżeli nie przeczytam w łóżku choć kilku stron.
Powodzenia! Na pewno sięgniesz po następne.:-)
Czy "Buszujący w zbożu" to szkolna lektura?
Wokulski. Nie tyle znienawidzony, co po prostu meczacy... :))
"Sto lat samotnosci" - zdecydowanie :))
Jest rok 400 p.n.e. Cofnąłeś się do czasów pierwszych Igrzysk Olimpijskich. Dopiero co zacząłeś poszukiwania legendarnej Atlantydy, gdy oto znalazłeś się tuż przed pędzącym rydwanem! Możesz po prostu uskoczyć albo przenieść się do innego miejsca w starożytnej Grecji. Od twej decyzji zależy, czy będziesz bezpieczny, czy też znajdziesz się w pułapce czasu! Czy jesteś gotów podjąć wyzwanie? [Alfa, 1990]
Coś na kształt dziesiejszej „Uwagi”, czy też innch telekurierów… Dziennikarz na tropie morderstwa, którego nie wykryła powołana do tego służba…
Ogolnie cala seria mi sie podoba. Ale z dwoch ostatnich tomow Meg Cabot zrobila straszne romansidla. Pomimo to polecam.
"Cienką czerwoną linię" już przeczytałem. Rewelacja. Pierwszy tom Korpusu też bardzo mi się spodobał. Mam tylko jedną uwagę. Z tego co wiem to w cyklu jest 10 tomów, ale to w sumie i tak niczego nie zmienia...
Dostałam zaproszenie do grona i nie wiem czy warto w nie wchodzić. Wasza dyskusja niewiele mi pomogła.
Nie ejst snobem. Jest wrazliwym, myslacym czlowiekiem. Grochole zrozumie kazdy. Szekspira nie. Ot, drobna roznica.
No niestety, jest wiele takich firm. I to nie tylko wsrod ksiegarni. U nas (mentis.pl) w ksiegarni takie rzeczy sie nie zdarzaja. Kilka osob nawet dostalo za darmo swoje zamowienie, bo realizowalismy je dluzej, niz zobowiazuje nas regulamin. Przy wyborze sklepu warto wlasnie szukac przez google opinii, sprawdzac telefony, adresy, a chyba najlepiej po prostu korzystac ze sprawdzonych. Jesli maja zbyt niskie ceny to tez jest podejrzane. Proponuj...
Jest coś perwersyjnie urzekającego w literaturze postapokaliptycznej. Trudno raczej mówić o jej eskapistycznej roli, no bo kto przy zdrowych zmysłach szukałby ucieczki w lekturze książki, która mówi o unicestwieniu cywilizacji? A jednak. "Kantyczka dla Leibowitza" ma w sobie to coś, co sprawia, że pochłania się stronę za stroną. Co ciekawe, w interesujący sposób prezentuje rolę Kościoła w scementowaniu ludzkości po nuklearnym holokauście. Kons...
Nie tylko socjalista powinien przeczytać tą książkę. Również ten, któremu zdaje się, że wie o czym myślą i marzą inni ludzie, który ich pojęcie szczęścia stara się zaszufladkować, zunifikować, sprawić, żebyśmy wszyscy czuli jednakowo, nie zważając przy tym na to, że mimo podobieństw wszyscy jesteśmy różni. Książka została napisana bodajże w 1931 roku, czyli wtedy, gdy widmo nazizmu nie krążyło jeszcze nad Europą.Myśle, że i pod tą interpretacją p...
Książka opowiada historię pewnego bunkra (wojskowego budynku) z pozoru wyglądającego na opuszczony i zapomniany przez właściciela. Przez przypadek pewien mężczyzna zakupuje działkę rekracyjną, na której odkrywa tytułowy bunkier. Prosta i opuszczona z pozoru budowla okazuje się żyć swoim życiem (dosłownie i w przenośni), co skutkuje mnóstwem zaskakujących przygód dla amatorów poznania tego budynku. Do połowy jest super, a później akcja staje s...
Boshe jaka szkoda, że to ostatnia część :( Jeszcze jej nie czytałam ale z tego co przeczytałam nie będzie gorsza od poprzednich! Nie mogę się już doczekać aż wreszcie ją zdobędę:P Gorąco polecam całą serię "Pośredniczki"!!
Tym razem bez szpiegów się obywa, dzielni milicjanci jako „trzeci gang” wkradają się w świat handlarzy dzieł sztuki, niemało robiąc w nim zamieszania… Polecam gorąco!!!
Sczególnie podobały mi się dwa cytaty z "Ferdydurke": "Ale kiedy zacząłem iść, on poszedł ze mną, ja z nim poszedłem i poszliśmy razem." "Za późno było się cofać - świat istnieje tylko dzięki temu, że zawsze za późno się cofać."
Wtedy będę jeszcze gdzie indziej, i to już bezkomputerowo... Ale może uda się wrócić przed końcem konkursu. :-)
Długo nie zapomnę mojej męczarni przy lekturze "Chłopów" Władysława Reymonta. Ale wakacyjna wyprawa rowerowa do Lipiec Reymontowskich i ujrzenie ukrytego w polu domku dróżnika, w którym jakiś czas spędził autor, sprawiło, że pomyślałam, iż musiał to być jednak ciekawy człowiek. I postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę. "Ziemia obiecana" - intrygujący tytuł i doskonale dobrany do zawartości książki. Początkowo byłam rozczarowana, bo bogactwo...
Wracaj! W sobotę (30 lipca) nowy konkurs!
Kurczę, więc "Nowy wspaniały świat"? To jednak czytałam, ale i tak pewnie sięgnę ponownie - kiedyś - bo książka rewelacyjna. A stylistycznie pasowało mi to raczej do Connie Willis, ale wiedziałam, że to nie ona, bo nie pasowało z kolei treściowo. W każdym razie niezła zabawa i tak. :-) Dziekuję! (pozdrowienia wakacyjne z kafejki)
Czytałam i oddałam w prezencie przyjacielowi. Nie to, żeby zła była. Przeciwnie. Polecam.
"Człowiek jest jak powieść - do ostatn8iej stroniczki nie wiesz, jak się skończy. Inaczej nie warto byłoby czytać..." ("My" - E. Zamiatin)
Technika, w jakiej napisana została książka, jest intrygująca, chociaż sama książka nie zachwyca. Hultberg, który ukończył slawistykę, przedstawia w niej świat widziany oczyma małego Fryderyka Chopina. Zastosował przy tym strumień świadomości, łącząc lużne asocjacje, splatając wypowiedzi małego Frycka z tym co usłyszał, co podsłyszał, co sobie przyśnił. Całość inspirująca, choć przyznaję, że książka momentami rozprasza. Zbudowana jest z króciutki...
"Szarada" to niezwykle intrygująca, miejscami zabawna, świetnie napisana, a przede wszystkim trzymająca w napięciu książka. Główną bohaterką jest młoda kobieta - Regina, która wraca z wakacji z zamiarem rozstania się z mężem, jednak niespodziewanie dowiaduje się, że został on zamordowany. Wkrótce okazuje się, że nie znała całej prawdy na jego temat. Zgłaszają się do niej "przyjaciele" zmarłego męża, którzy domagają się zwrotu dużej sumy pieniędzy...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 09.05.2024 12:03
Autor: dot59
Obecność w okolicy budki książkowymiennej wyraźnie zwiększa szanse odkrycia lektury, na jaką człowiek pewnie nigdzie indziej by nie trafił. To znaczy, (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 24.05.2024 10:18
Autor: Meszuge
Czytałem tę książkę (oraz kilka innych tegoż autora, z sierżantem Chanem w roli głównej) pod koniec lat siedemdziesiątych, może na początku osiemdzies (...)
Dodany: 22.05.2024 22:43
Podobno Truman Capote powiedział, że „być w Wenecji, to jakby zjeść całe pudełko czekoladek z likierem naraz”. Nie wiem. Wciąż obce są mi oba te doświ (...)
Dodany: 19.05.2024 11:11
Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie tytułu w różnych językach? To za (...)
Dodany: 13.05.2024 10:25
Francuska sowietolożka Françoise Thom napisała gigantyczną (prawie tysiąc stron) biografię Ławrientija Pawłowicza Berii, radzieckiego działacza komuni (...)
Dodany: 10.05.2024 09:48
Mam pewne szczególne powody, by interesować się Stefanem Banachem, planowałem nawet o tych swoich sentymentach napisać, ale ostatecznie zrezygnowałem. (...)