Teksty i komentarze

Znalazłam to czego szukałam, ale cały dzień przy kompie spędziłam żeby się dowiedzieć jaka to książka była. To „Żegnaj, Gulsary!” autor - Ajtmanow Czingiz. Kto lubi takie opowiastki na faktach i ma silne nerwy to polecam! :)

Do schowka! Do schowka! Uwielbiam się śmiać.

Kuna za kaloryferem czyli Nasze przygody ze zwierzętami

:-)

wydaje mi się że może i są pewne podobieństwa, ale takie jak miedzy każdym ćpunem ;]

Przeczytałam: Ostatni elf, żeby zrozumieć, z czego dziecko chichotało, czytając, no i teraz muszę czytać: Ostatni smok, żeby wiedzieć, co dalej :) Dziecko rzekło, że pierwsza część jest bardziej baśniowa a druga bardziej realna. Cóż, zobaczymy. Aha, na pierwszej części jest określenie wieku 10+ a na drugiej 12+, więc powolutku dojdę do mojego wieku :)

Może tak szybko przybyło tak wielu nowych użytkowników. Chociaż to tylko moje gdybanie. ;)

Zaraz dyskryminacja, Paweł na pewno w swoim czasie uaktualni swoje polecanki.

Też chciałam drugie, ale mam pierwsze. Lepsze takie niż żadne ;) (Drugie wydanie widziałam tylko w bibliotekach i to tylko do korzystania "na miejscu").

Ależ to dyskryminacja... :-(((

Wygląda na to, że użytkownika o numerze powyżej 77000 nie może znaleźć.

Renata jest samotną, starzejącą się kobietą, która już niczego od życia nie oczekuje. Nagle wydaje jej się, że odnalazła siostrę, że odnalazła rodzinę, że życie się nareszcie do niej uśmiechnęło. Ale ukochana siostra nie chce się do niej przyznać, nie chce jej znać. Dlaczego? Nowa powieść Ireny Landau, adresowana do dorosłych czytelników, na pewno zaciekawi wszystkich, których interesują zawiłe ludzkie losy. [Wydawnictwo "Jaworski", 2007]

Czytałam prawie wszystkie i bezkonkurencyjna wg mnie jest "Jedenaście minut". Cudownie ukazuje, jak silne może być pragnienie miłości i sama miłość, a przy tym ujawnia też drzemiące w czlowieku wstydliwe instynkty...Podoba mi się jej szczerość i to, jak umiejętnie Coehlo wczuł się w kobiecą duszę; dzięki temu czujemy się, jakbyśmy naprawdę czytali pamiętnik prostytutki, a nie powieść napisaną przez mężczyznę. Hm, użyłam określenia "pamiętnik pr...

To ten mój! ;-) Chciałam zdobyć drugie wydanie, ale wydaje mi się to całkowicie nieosiągalne.

misaibelu, Twój numer w BiblioNETce to 80035, mój to 20332. Może (niestety) alternatywne polecanki nie wyświetlają się użytkownikom, którzy są w BiblioNETce od niedawna.:)

Nie wiem czemu Ci się tak dzieje... Najwięcej wspólnie przeczytanych książek mam z (biorę pod uwagę osoby, które znam. W procentach korelacja, w nawiasie ilość wspólnie przeczytanych książek)) Miaugorzata 39.76% (175) McAgnes 37.85% (165) bogna 35.89% (182) Nutinka 26.03% (223) Joka Bees 23.76% (204) wyjechana 7.88% (254) Czyli najlepszą korelację mam z Gosią, choć Lema nie czytam, a najwięcej wspólnie przeczytanych...

Wyrodna babka. Dziecko będzie miało zahamowania. :-)))

:-))) Prawie, prawie... muszę dziecku od ust odejmować...

"Czuje się w tej poezji świeżość, hardość i talent tej miary, co kiedyś o Jonaszu Kofcie mówiło się w kręgu literackiej bohemy, iż ma szansę sięgnąć po laur czwartego wieszcza Polski". Katarzyna Gartner 2009 r. "Mnie się najbardziej podobały te strofy, w których autor operuje swoistą grą słów". Agnieszka Osiecka 1996 r. Urodził się 17 lipca 1967 roku w Gdańsku. Poeta, autor piosenek, fotografik i podróżnik z zamiłowania. Dzieciństwo i...

Właśnie dzisiaj listonosz przyniósł mi "Białe zeszyty" Sonii Raduńskiej. Już nie mogę się doczekać, kiedy ją zacznę czytać! :))))

"Listy i pamiętniki" Byrona :)

A jak ktoś ma ochotę coś pożyczyć z mojego ciągle zmieniającego się zbioru, to proszę pisać - teraz albo za 9 miesiecy :p

Nie będę oryginalna, mówiąc, że książka jest według mnie zbyt chaotyczna i zbyt wiele wątków zostało poruszonych, zamkniętych natomiast "na odczepnego". Przyznam, że lektura mnie wciągnęła, ale liczyłam na dużo więcej. Niestety, do "Cienia wiatru" jej bardzo daleko - brak mi tej magii w każdym słowie (chociaż i w 'Grze anioła' język jest bardzo dobry) i niesamowitego napięcia, niezwykle sprawnie utrzymywanego i narastającego. W "Grze anioła", kie...

Hm, coś mi się porobiło; powinno było być: średniej wysokości, pękate, hm. Przepraszam.

Wypożyczysz od tych, którzy podostawali pod choinkę i sprawa załatwiona! :) Grunt, to mieć odpowiednich znajomych, w odpowiednich kręgach. :)

Ostatnio Jasiek musiał przeczytać "Anię z Zielonego Wzgóza" i nawet potrafiłam zrozumieć, że lamentował nad tym (zwłaszcza nad nagminnie przez Anię używanym słowem "imaginacja"...), ale kiedy wykrzywił się nad "W pustyni i w puszczy" - powiało grozą. Myślałam, że to książka jak znalazł dla chłopaczysków, a tu okazuje się, że chłopaczyska już nie takie, jak niegdyś... Nie ma to jak dobry topór bojowy! Niech żyje fantasy i gry RPG!

Czajko droga, oto obiecany fragment o robaczku, z tego samego źródła, dla zachęty! Czy to nie piękne? :) Moje dzisiejsze wieczorne drzewo nie ma nazwy, jak prawie wszystkie moje drzewa; nigdy nie nauczyłem się ich rozpoznawać, może z wyjątkiem trzech czy czterech: wierzba, topola, platan, dąb im na tym koniec. Średniej o, pękate, wypuszcza pięć czy sześć pięter grubszych konarów i rozrasta się w rozłożystą koronę, nieco rozmazaną, kiedy tak ...

Także dopiero teraz wzięłam sie za czytanie książkę Iana Fleminga, po przeczytaniu dwóch części pukam się w łepek jak mogłam wcześniej po tę lekturę nie sięgnąć. Filmy znam wszystkie na pamięć, leksykon Bonda na liście zakupów a książki.... też pewnie wykupie wszystkie, szczerze mówiąc nawet bardziej interesujące niż filmy..

Jakieś 10 lat temu czytałam fajną i bardzo wciągającą opowieść o koniu. Jest to książka oparta na faktach, akcja dzieje się w Rosji. Autor książki to też Rosjanin - jego nazwisko jak pamiętam zaczyna się na "A", a tytuł książki jak się nie mylę to było imię konia. Żałuję bardzo, że zapomniałam, bo tak mi się ta książka podobała, że chciałam wrócić do niej po latach. Czytał ktoś może podobną, czy może ktoś kojarzy jaka mogłaby to być książka??? Pl...

A gdzie w filmie było o miłości człowieka i androida?