Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Gratuluję Pani Magister!
Janmamucie, Twoja ironia mnie czasami rozwala na czynniki pierwsze. Ja akurat mam przerost ambicji nad własnym rozumem, oj skłóciłabym się z Tobą.:)
GRATULACJE! Warto jest pracować i czasami pocierpieć, żeby później poczuć ten błogi stan SZCZĘŚCIA Wenomo, teraz to już możesz się chyba rozluźnić co? ;)
Proponuję przeczytać: Bożena Szaynok "Z historią i Moskwą w tle. Polska a Izrael 1944 - 1968. Wyd. IPN - Komisja Scigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu". 2007.
Kim był, kogo reprezentuje Henryk Pająk. A jak wygląda prawda historyczna? Można poczytać w opracowaniach IPN.
To faktycznie była prowokacja, choć teraz tak się zastanawiam i dochodzę do wniosku, że faktycznie wyżej sobie cenię nieudaną próbę stworzenia czegoś głębokiego (i jednoznacznie interpretowalnego), czyli Alchemika, od czegoś naćkanego najrozmaitszymi literackimi trawestacjami i pozornie ważnymi tematami - od Mistrza i Małgorzaty. Poza tym ja akurat czytałem Alchemika w bardzo wczesnym wieku i wówczas zrobił na mnie spore wrażenie. Natomiast Mis...
Chodź, chodź. :))) O, pożyczysz mi malutką książeczkę przy okazji. :))
Ja teraz już tylko kciuki przyciskam. Anuż. :)
Jeżeli interesuje Cię Einstein w literaturze, to polecam cykl "W poszukiwaniu straconego czasu". Proust najpełniej i najpiękniej umieścił tam i względność czasu i przestrzeni. ;)
Oj tak, "Deszczowa Piosenka" jest filmem genialnym (świetna fabuła, rewelacyjne wątki muzyczne), do którego zawsze można wrócić (bo i jest po co) i zawsze poprawi ci humor. A po za tym dodałbym jeszcze "8 kobiet" - także rewelacyjny film, który można oglądać bez końca (ale jednak do Deszczowej to mu hoho)..
Jeszcze dodam, że w tego typu książkach jedna rzecz jest dla mnie nieodmiennie fascynująca: wolność, którą cieszyły się w owych czasach dzieci. Opisywane przygody dochodzą wszak do skutku, bo dzieciaki w wieku siedmiu, dziesięciu czy dwunastu lat same spędzają wakacje, włócząc się po wrzosowiskach albo żeglując po jeziorach. Nie tylko zresztą w książkach angielskich, bo i u naszego Makuszyńskiego w przepięknej książce "Wyprawa pod psem"...
Cień z Providence (Marek Wydmuch) 1. Zew Cthulhu 2. Widmo nad Innsmouth 3. Kolor z przestworzy 4. Szepczący w ciemności 5. Duch ciemności 6. Koszmar w Dunwich 7. Muzyka Ericha Zanna [Czytelnik, 1983]
Ja ich aż tak dużo nie czytałam, pierwszą z serii o "Seven" (The Secret Seven) i trzy z serii o "Five" (Five on a Treasure Island, Five Go Adventuring Again, Five Go to Billycock Hill). "Five" jakoś mi bardziej podeszło... Tak szczerze mówiąc, jedno i drugie to dość proste opowiastki dla dzieci, dobrze jest nie nastawiać się na zbyt wykwintną lekturę. :) Kolejność chyba nie ma większego znaczenia.
Gdy zobaczyłem, jak żałosna jest ta charakteryzacja (ktoś uparł się, żeby pokazywać nogi, a wtedy natychmiast widać inne proporcje), po raz pierwszy miałem ochotę wyjść. Po raz drugi -- przy scenie z kością i z podobną częstotliwością do końca filmu.
Sama sie ostatnio nad tym zastanawialam, czy jezyk i styl moga podniesc jakosc ksiazki. Pomimo ze napisalam wczesniej cos innego to sie jednak z toba zgadzam ;) moze dlatego ze czytam teraz bardzo prosta ksiazke ale dobrze napisana i czyta mi sie ja bardzo dobrze. Co do wczesniejszej wypowiedzi to chyba tez chodzilo mi bardziej o wartosc tresci i przeslanie ksiazki samo w sobie, pomijajac styl autora.
5 i 6 lipca jadę do Wrocławia na wesele kolegi, a Ty chyba na urlop? Może napisz na maila (lub sms) - jeśli nie uda się lada moment, to po Twoim powrocie - na pewno :-)
"Odyseja kosmiczna 2001" to jeden z najbardziej niezwykłych filmów w historii kina. Wymaga wiele cierpliwości, uwagi i inteligencji widza, ale po stokroć warto próbować. Ostatnie sceny filmu są tak różnie interpretowane, że można być o tym książkę pewnie napisać:) I może taka mała anegdota: w tym samym roku Oskara za charakteryzację dostał film "Planeta małp", bo było widać jak niezwykle ucharakteryzowano ludzi by wyglądali ja...
Ładnie wydana (druk i oprawa w Słowenii) książka-album, z mnóstwem kolorowych ilustracji ukazujących dzieła Jerzego Nowosielskiego (68 reprodukcji, niektóre zajmują dwie strony) oraz obszernym tekstem Jerzego Madeyskiego przedstawiającym twórczość artysty. Oprócz analizy malarstwa Nowosielskiego książka zawiera jego dość szczegółową biografię, w której jednak najwięcej miejsca zajmuje kwestia jego działalności artystycznej. Zamieszczono ró...
Życiorys Jerzego Nowosielskiego nie należy do szczególnie efektownych. Nie ma w nim żadnych niezwykłych wydarzeń, przygód i tego wszystkiego, co fascynuje publiczność przyzwyczajoną do oglądania artysty jako jeszcze jednego "dzieła sztuki". Okolicznością, która wywarła rzeczywisty wpływ na jego życie, było to, że pochodził z mieszanego religijnie małżeństwa: matka była katoliczką, ojciec - unitą wywodzącym się z ruskich Łemków, etnicznie przy...
Dzięki, eliot, za tę recenzję. "Świat bez nas" jest na mojej liście do przeczytania, ale uświadamiasz mi, że powinnam go przesunąć do przodu tej listy. :-)
Jeszcze się dziwię, że żaden Polak nie dostał tej nagrody, widocznie są gorsze produkcje. Może zróbmy plebiscyt na najgorszy film wedłu biblionetkowiczów.
Czytałam, dzięki za info! Ale 13 lipca właśnie mój syn ma urodziny. Inne towarzystwo w tym dniu zupełnie odpada, niestety. Bylaby strrrrraszna obraza. :-(
Haniu, a mogłabyś którąś konkretnie polecić? Jest ich trochę na allegro, po angielsku oczywiście. Chętnie bym poczytała, tylko nie wiem, od czego zacząć. Czy to w zasadzie wszystko jedno?
Zgadzam się. To bardzo ciekawa, wciągająca seria, świetna "młodzieżówka", którą zdecydowanie mogę polecić. Pottera bardzo lubię, cały ten świat wykreowany przez Rowling jest niesamowity, jeśli jednak macie ochotę na coś bardziej "rodzimego", bliższego naszym realiom (choć bez przesady, bo wizja na przykład tamtejszej szkoły to czysta fikcja), połączenia akcji, humoru i problemów młodzieży, to sięgnijcie po tę serię. Pozdrawiam...
-> Nagroda złotej maliny powędrowałaby do polskich filmowców. Chyba cały krzak :D
Chociaż jak tak zaczynam sobie wyobrażać, to mam czysto złośliwą uciechę jak pomyślę co by im strzeliło do głowy przy robieniu głównej opwieści. :D Ciekawy jestem co by "grało" Kaer Morhen, może zamek w Pieskowej Skale? Nagroda złotej maliny powędrowałaby do polskich filmowców.
Co te znaki Ci robią, Aniu?...;)
Polecam też trylogię Opowieść Piasków Krzysztofa Piskorskiego (pierwszy tym Wygnaniec). Polecam tak w ogóle, bo to świetne książki, a aspekt religii jest tam bardzo ważny - i naprawdę ciekawy. A im dalszy tom - tym ciekawszy:)
Wyciągaj! Ja chciałbym w końcu słynną Nutinkę zobaczyć!
To te studia były aż tak złe, że zasługujesz tylko na miano wykształciucha?
Użytkownicy polecają:
Dodany: 09.05.2024 12:03
Autor: dot59
Obecność w okolicy budki książkowymiennej wyraźnie zwiększa szanse odkrycia lektury, na jaką człowiek pewnie nigdzie indziej by nie trafił. To znaczy, (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 24.05.2024 10:18
Autor: Meszuge
Czytałem tę książkę (oraz kilka innych tegoż autora, z sierżantem Chanem w roli głównej) pod koniec lat siedemdziesiątych, może na początku osiemdzies (...)
Dodany: 22.05.2024 22:43
Podobno Truman Capote powiedział, że „być w Wenecji, to jakby zjeść całe pudełko czekoladek z likierem naraz”. Nie wiem. Wciąż obce są mi oba te doświ (...)
Dodany: 19.05.2024 11:11
Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie tytułu w różnych językach? To za (...)
Dodany: 13.05.2024 10:25
Francuska sowietolożka Françoise Thom napisała gigantyczną (prawie tysiąc stron) biografię Ławrientija Pawłowicza Berii, radzieckiego działacza komuni (...)
Dodany: 10.05.2024 09:48
Mam pewne szczególne powody, by interesować się Stefanem Banachem, planowałem nawet o tych swoich sentymentach napisać, ale ostatecznie zrezygnowałem. (...)