Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Przeczytane w KWIETNIU 2013 r. 1. Tatiana Polakowa "Tam gdzie nas nie ma" (po rosyjsku) (4,5) 2. Anna i Siergiej Litwinowie "Milion nie dzieli się na trzy" (po rosyjsku) (4,5) 3. Andrzej Maleszka "Magiczne drzewo" t. 1. "Czerwone krzesło" (4,5) 4. Lee Goldberg "Detektyw Monk wyrusza w podróż" (5) 5. Rachel Caine "Wampiry z Morganville" t. 1 "Przeklęty dom" (4,5) 6. Rachel Caine "Wampiry z Morganville" t. 2 "Bal umarłych dziewczyn" (4,5) ...
I ja chciałem bardzo podziękować za przefajne spotkanie :) i proszę w temacie Czterech pancernych mnie nie demaskować. A Nesce przypominam o spotkaniu 4.05 ;) Marylek zajedzie swojego Błękitka wożąc tyle książek. Błękitek nie jest ciężarówką:))
Ja się chętnie przyłączę, chociaż nie obiecuję szybkich efektów:), ale będę się starała coś systematycznie dodawac. U mnie 17 książek.
Mam nadzieję, że Niepotrzebna jak róża: Potrzeba normalności w chorobie psychicznej jest równie dobra
Ostatni akord (4) - Średnia, momentami monotonna i wzruszająca Joanna d'Arc (3) - Szkoda, że tak ciekawą historię autor przedstawił w bardzo podręcznikowy sposób Kordian (2,5) - gdyby nie był lekturą, na pewno bym go nie przeczytał
Podzielcie się :)
"(Nie)winna" jest powieścią o miłości trzydziestotrzylatki. Miłości do szaleństwa, do skowytu, do spazmów, do gryzienia palców. To jedna rzeczywistość. Druga rzeczywistość to jej dom: bezpieczny i ciepły, a w nim kochający mąż. Którego również kocha. Te dwie rzeczywistości zderzają się z codziennością tego, dla którego oszalała i chce rzucić wszystko. Chociaż nie wie, czy chce. Jest rozdarta, zatraca się w uczuciu, popada ze stanów euforycznych w...
Spojrzeniami się nie przejmuj :P Ja tam przeczytałam jednym tchem, ale to jeszcze w liceum... wtedy takie książki wchodziły mi bezkrytycznie i pewnie niewiele z nich rozumiałam ;( marzy mi się powtórka - tej, 'Idioty' i 'Braci Karamazow' :P może kiedyś :) Och, pamiętam, że czytałam wydanie z Biblioteki Narodowej i te wszystkie przypisy przyprawiały mnie o gęsią skórkę :P to było coś magicznego :)
Wypełniona!
Jak to już we wcześniejszym wątku Lwiica pisała, dziś w ramach Teatru TV będzie można obejrzeć „Czarnobyl. Cztery dni w kwietniu”.
"Śmierć zawsze będzie śmiercią, bez względu na okoliczności, kolory i atrybuty. Śmierć zadana z rozmysłem zawsze będzie aktem terroru. Estetyczna czy nie, naturalna czy nagła – niezmiennie wiązać się będzie z rozkładem, smrodem i robactwem." Zadawaliście sobie kiedyś pytanie czy morderca może być nazwany artystą w swoim "fachu", abstrahując od moralnego wydźwięku swojego czynu? I nie jest to w żadnym razie pytanie retoryczne, bowiem po lekt...
Ja też lubię te "nie-horrorowate" powieści Kinga. Jeśli jeszcze nie czytałeś, to polecam bardzo Dallas '63. Średnia ocen BiblioNETkowych 5,11 :)
Teraz pewnie narażę się na zabójcze spojrzenia:). "Zbrodnię i karę", której nie miałam siły dokończyć wcześniej. Po zabójstwie dylematy Rodiona zupełnie przestały mnie interesować. Biorę jednak głęboki wdech i zaczynam!
To chyba normalne, że zmienia się opinię o jakiejś książce, zwłaszcza kiedy się dużo i namiętnie czyta. Z czasem nasze wymagania rosną, gusty ewoluują, poznajemy "na własnej skórze", co jest literaturą dobrą, a co złą. I nie ma to nic wspólnego z żadnym odcinaniem się od swojego ja, czy z niechęcią do przyznawania się do siebie samego. Bardzo mi się podoba, to co napisałeś J86. Od dawna rozważam napisanie jakichś krótkich notek o niektórych "...
"Empyraen", ogromny statek kosmiczny, jest jedynym światem, jaki zna Waverly. Tutaj się urodziła – w pierwszym pokoleniu tych, których noga nigdy nie postała i nie postanie na zniszczonej wojnami ojczystej planecie. Waverly wie, że jej życie zostało już zaplanowane. Poślubi charyzmatycznego Kierana, typowanego na następcę kapitana "Empyraen", i wyda na świat kolejne dzieci, których potomstwo zaludni w przyszłości nową Ziemię. Tak trzeba, to obowi...
Hihihi... ja ani Marusią, ani Jankiem. Gustlikiem natomiast. "Ty pieruński kopidole", "Ariergarda - tylno straż. Kto od tyłu, to go strasz" i inne Gustlikowe bon moty miałam przećwiczone do perfekcji :-).
Tu się zgadzamy - miałam dokładnie takie samo odczucie, na czwórkę to było za mało. "Bidul" siedzi we mnie do tej pory, a z tej książki nie zapamiętałam nic.
Ja wręcz zachwyciłam się 'Podróżami' :) To trafny wybór ;) moim znaniem :P
"Grzech pierworodny" Saga Grzech Pierworodny Cykl "Córka Wikingów" Srebrny młotek Znak Święty król
Ok :) trzymać kciuki obiecuję i duchowo wspierać ;) i co ciekawe ja miałabym zupełnie odwrotnie, te najczęściej - więcej by mi się nie podobało, a te najwyżej tylko kilka :) A co wzięłaś na pierwszy ogień?
Są takie książki, na które czytelnik choćby nie chciał, natyka się co rusz. I choćby na przeczytanie czekało setki innych tytułów, to nagle w kolejkę wpycha się coś, czego wcześniej nie brało się pod uwagę. Jak tu się jednak oprzeć powieści o przepięknej okładce, która zbiera pochlebne opinie, entuzjastyczne recenzje, a w księgarniach sama pojawia się w zasięgu wzroku? Moja silna wola, pokonana, wciska się w najbardziej zaciemniony kąt mieszkania...
jeśli uda mi się zdobyć zaraz po przeczytaniu się podzielę;)
Świetna książka, więc czemu nie? :)
Przede wszystkim egzaminy gimnazjalne! Dużo stresu i mało czasu na dobrą lekturę. Ale zawsze się coś tam przeczytało kątem, w przerwie między kolejnymi falami zakuwania :). A jak wrażenia po egzaminach u innych gimnazjalistów??? I tak na pierwszym miejscu w tym miesiącu - "Felix, Net i Nika oraz Gang Niewidzialnych Ludzi" autorstwa Rafała Kosika. Bardzo dowcipna i niekonwencjonalna powieść dla nastolatków. Opowiada o trójce przyjaciół, którzy ...
Może źle to ująłem. Przyznaję, że taka była wtedy moja opinia o tej książce, nie odcinam się od tego, ale zmieniłem zdanie na jej temat i przyznałem rację tym, którzy nie uważają jej za dobrą - teraz lepiej.
Zacznę Mitologia świata bez klamek
Brzmi logicznie, ale rozumując w ten sposób można równie dobrze dojść do wniosku, że nie ma też sensu uczenie się ani nawet rozmawianie z ludźmi.
Opatrz zdjęcia podpisami. Jeśli będą to fotosy z filmu- podaj tytuł, nazwisko reżysera, rok produkcji. Jeśli wykorzystasz obrazy - podaj nazwisko artysty, tytuł i rok powstania. Jeśli brakuje Ci pomysłu na prezentację, wykorzystaj slajdy jako plan prezentacji (tylko taki rzucony na ścianę). W końcu i tak chyba wejdziesz do sali z jakimś planem, prawda? Zamiast trzymać w ręku kartkę i zerkać na nią co chwila, możesz czytać ze ściany (nowy punkt w ...
Dzięki za cudowne spotkanie. Nie pisałam nic do tej pory, bom nie czasowa: szykuję się na wyjazd. Miałaś, Marylku, napisać Reniferze, że idziemy do niej na dyżur. Komu pożyczyłam Zło - książkę Karuisy? Puk, puk. Pytanie konkursowe bez nagród do pozostałych biblionetkowiczów: kto, jako dziecko, chciał być Marusią, a nie Jankiem?
Zapamiętywanie szczegółów fabuły nie ma tu nic do rzeczy. Kiedy czytasz, natychmiast rozwijasz w sobie na przykład empatię i umiejętność spojrzenia na świat z perspektywy innego człowieka - żeby wymienić tylko te rzeczy, które akurat dla mnie są szczególnie ważne. Swoją drogą, ostatnio mam wątpliwości, czy na pewno to się dzieje za każdym razem. Mam wrażenie, że niektóre książki mogą wręcz uwsteczniać.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 09.05.2024 12:03
Autor: dot59
Obecność w okolicy budki książkowymiennej wyraźnie zwiększa szanse odkrycia lektury, na jaką człowiek pewnie nigdzie indziej by nie trafił. To znaczy, (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 24.05.2024 10:18
Autor: Meszuge
Czytałem tę książkę (oraz kilka innych tegoż autora, z sierżantem Chanem w roli głównej) pod koniec lat siedemdziesiątych, może na początku osiemdzies (...)
Dodany: 22.05.2024 22:43
Podobno Truman Capote powiedział, że „być w Wenecji, to jakby zjeść całe pudełko czekoladek z likierem naraz”. Nie wiem. Wciąż obce są mi oba te doświ (...)
Dodany: 19.05.2024 11:11
Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie tytułu w różnych językach? To za (...)
Dodany: 13.05.2024 10:25
Francuska sowietolożka Françoise Thom napisała gigantyczną (prawie tysiąc stron) biografię Ławrientija Pawłowicza Berii, radzieckiego działacza komuni (...)
Dodany: 10.05.2024 09:48
Mam pewne szczególne powody, by interesować się Stefanem Banachem, planowałem nawet o tych swoich sentymentach napisać, ale ostatecznie zrezygnowałem. (...)